Wpis z mikrobloga

Stało się... Karierę kończy największy z największych sprinterów do VAR-u w dziejach ekstraklasy. Już niedługo Mariusz Złotek zadmie w gwizdek po raz ostatni.

Z tej okazji chyba warto przytoczyć #pasta:

Już nie będzie Mariusza Złotka na następnym meczu Ekstraklasy. Pożegnanie Mariusza Złotka z Ekstraklasą… 250 kartek: dwieście żółtych, 50 czerwonych, tu pokazana jeszcze. Kilkanaście lat sędziowania. Fenomen sportowy. Powtarzalność sukcesów przez lata, przez dekadę, a przecież pierwszy mecz przy Łazienkowskiej sędziował tu, na tym stadionie jako osiemnastolatek i było to przecież czterdzieści lat temu. Coś niewiarygodnego! Co tydzień siadaliśmy, jak do telenoweli, żeby właśnie oglądać to sędziowanie. Fenomen socjologiczny! Ileż rzeczy można było mu przypisać podczas tej kariery? Że można w życiu wygrać ewidentnie bez układów. Że jest człowiekiem rzetelnym, solidnym, posłańcem wielkich wiadomości, wielkiej nadziei. Zaczynał jako idol kryzysowy, który miał nas prowadzić jako ambasador wspaniałego skoku cywilizacyjnego do Europy. Fenomen społeczny. Przecież my, dzięki tym sprintom do VAR-u, żyliśmy życiem zastępczym. Był powodem ogromnej zbiorowej radości. Dał nam wiele. Bardzo wiele... Mam nadzieję, że z tych młodych chłopaków, którzy dzisiaj mają aspiracje, którzy oglądali Mariusza na całym świecie, jak Pierluigi Collina, który powiedział, że Mariusz go natchnął. Że uwierzą, że nie zmarnujemy tego fenomenu, jaki się stworzył przy oglądaniu meczów. Tego fenomenu popularności - 14,5 miliona, rekordowa telewizyjna widownia podczas meczu Termalica-Podbeskidzie. Trzynaście przeszło milionów – Radomiak z Łęczną. Ten jego ostatni gwizdek i ta wielka radość nas, ludzi, którzy go oglądaliśmy. Państwo przed ekranami krzycząc, skacząc... Ja także krzycząc, skacząc... Po prostu... Było pięknie i coś się niewątpliwie zamknęło, ale miejmy nadzieję, że w sporcie będzie jakaś próba kontynuacji. Złotkomanii już nie będzie nigdy. Natomiast ważne, żeby były sukcesy sędziowskie i żeby coś po Mariuszu trwałego, bardzo trwałego, zostało. Dziękujemy Ci bardzo, Mariusz! Dziękuję Państwu. Do usłyszenia.

#ekstraklasaboners #ekstraklasa #pilkanozna #mecz #pzpn #kolegiumsedziow #wielcyludzie
camelinthejungle - Stało się... Karierę kończy największy z największych sprinterów d...

źródło: comment_1631870318o2WdOPKBhika3RlgERMDZ4.jpg

Pobierz