Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 117
Na siłownię chodzę regularnie dopiero od dwóch miesięcy, ale efekty przerosły moje oczekiwania. Wiadomo po tak krótkim czasie wizualnie nie można się spodziewać cudów, aczkolwiek wysmukliła mi się sylwetka. Czuję się znacznie lepiej. Po pierwsze mam więcej energii i chęci do życia. Przestałem się garbić i przestały boleć mnie plecy. 30 km po górach nie jest już dla mnie problemem. Mega się wkręciłem i mam wielka motywację by dalej nad sobą pracować. Mam nadzieję, że mi jej nie braknie i pan niedziele nie zamknie siłowni niedługo. Dziękuję całemu tagowi za to, że zmotywował mnie do działania.
#mikrokoksy
  • 19
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 16
@Wojtas_elo: źle się wyraziłem. Kondycyjnie taki dystans nie był problemem, tylko pod kątem mięśniowym: skurcze pod koniec dystansu, zakwasy przez dni po tym. Teraz pyknąłem na lajcie, a na, drugi dzień nic, tylko lekkie zmęczenie mięśni.
  • Odpowiedz
@skalar_neonka: zapamiętaj sobie to uczucie wariacie, za jakiś czas jak nie będzie Ci się chciało uprawiać sportu, przypomnij sobie jak się czułeś parę miesięcy temu - dla mnie spojrzenie w przeszłość jest najlepszą motywacją.
  • Odpowiedz
@skalar_neonka: takie teksty motywują mnie do powrotu na silownie po rozwaleniu barku :) potwierdzam ze siłka nieźle mi zwiekszala motywację i ogolnie lepiej sie czulem. Nawet powiem ze treningi pozwoliły mi sporo poukładać w głowie i zmniejszyc stres
  • Odpowiedz
  • 1
@skalar_neonka Ja od ponad miesiąca chodzę regularnie na basen. I o ile nie zauważyłem jakiejś dużej zmiany w sylwetce, to czuję taką poprawę jeśli chodzi o kondycję, że hej. Super sprawa
  • Odpowiedz
@skalar_neonka: ja dopiero drugi tydzień ćwiczeń z trenerem.
Na razie zaskakująco nic mnie nie #!$%@? bo uczymy się poprawnych technik.
Kilka razy wcześniej jak próbowałem to ponadwyrężałem stawy i mnie #!$%@?ło wszystko nawet kilka dni po treningu, a teraz nic.
Ale samopoczucie fakt że lepsze i bardzo szybko czas leci.
  • Odpowiedz