Wpis z mikrobloga

@advert: Niech się powoła na prawo do światła dziennego.

Jeśli już rozpoczęła się budowa to rozwiązania są 3.
1- Przy odpowiedniej liczbie mieszkańców zostanie cofnięte pozwolenie na budowę
2- Deweloper wypłaci odszkodowanie (najgorsza opcja)
3- zamiana mieszkania na mieszkanie w nowo powstałym budynku (bywa różnie)
A to nie tak że rada miasta to już blokowała tylko Radziwiłł odblokował?


@dran2: z komentarzy pod postem:
A: Na jakim etapie jest ten inwestor? Ma pozwolenie na budowę?
B: nie, już 4 razy ją odsunęliśmy, ale obecnie nanoszone są ostatnie poprawki i pani, która zaproponowała "dobudowanie sobie pierzei", potwierdziła, że jak tylko dostanie poprawki (a chodzi o drobiazgowe sprawy - typu przesunięcie drzwi do garażu), wyda zgodę na budowę.
Jeśli już rozpoczęła się budowa to rozwiązania są 3.

1- Przy odpowiedniej liczbie mieszkańców zostanie cofnięte pozwolenie na budowę

2- Deweloper wypłaci odszkodowanie (najgorsza opcja)

3- zamiana mieszkania na mieszkanie w nowo powstałym budynku (bywa różnie)


@Peeleejin:

4. Nic powyższego nie będzie mieć miejsca, wybudują, sprzedadzą, sprawa w sądzie będzie trwać 15 lat , w miedzyczasie będzie już istniał Tynkobud-54
( ͡° ͜ʖ ͡°)
4. Nic powyższego nie będzie mieć miejsca, wybudują, sprzedadzą, sprawa w sądzie będzie trwać 15 lat , w miedzyczasie będzie już istniał Tynkobud-54


@stawek: Znam dwa przypadki wśród znajomych gdzie zadziała się sytuacja 3* i 2. Nie dam sobie ręki uciąć ale był chyba kiedyś wykop i starali się o 1, nie kojarzę finału.

*ten sam właściciel nowego i starego budynku.