Aktywne Wpisy
Larsberg +373
Niezłe jaja będą.
Wyobraźcie sobie jak te zwierzęta będą drzeć ryja - Oddajcie mi auto! Oddajcie mi auto złodzieje! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#prawojazdy #prawo #policja #polskiedrogi #samochody
Wyobraźcie sobie jak te zwierzęta będą drzeć ryja - Oddajcie mi auto! Oddajcie mi auto złodzieje! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#prawojazdy #prawo #policja #polskiedrogi #samochody
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Tytuł: Bukartyk. Fatalny przykład dla młodzieży
Autor: Piotr Bukartyk, Jakub Jabłonka, Paweł Łęczuk
Gatunek: autobiografia
Ocena: ★★★★★★★★☆☆
Jeśli chodzi o autorów piszących do rymu, których cenię, to wymieniłbym dwa nazwiska: Julian Tuwim i właśnie niejaki Bukartyk, Piotr. Co ciekawe, był taki czas, po wydaniu płyty Kup sobie psa, kiedy to tego drugiego nazywano nowym Tuwimem. Co, jak sam przyznaje w jednym z rozdziałów, było o tyle dziwne, że jeszcze niedawno był polskim Springsteenem.
Wszystko za co cenię twórczość Bukartyka jest w tej książce. Może oprócz towarzyszących tekstom dwu- albo trzyakordowych kompozycji w rytmie kaszubskiego reggae. Choć jest zapis nutowy jednej z jego kompozycji, który otrzymał od Grupy MoCarta. Czym był zdziwiony, bo z tego co wiem, ten grajek nut nie zna.
Dystans do siebie i do świata, trochę spostrzeżeń, trochę obśmiewania. A wszystko to ubrane w czterdzieści kilka historii z jego życia. Bukartyk rzeczy robi po swojemu, więc i jego autobiografia jest zrobiona po swojemu. Nie jest pisana ciągiem, nie jest kompletna, to trochę chronologicznie ułożonych historii. Wspomnienia przeplatane tekstami piosenek, które się z nimi łączą. Jest napisana w stylu kpiarskim, bo autor sam siebie nazywa błaznem. I uważam, że to błaznowanie mu wychodzi rewelacyjnie.
Tę książkę o facecie ze śrubą w dupie na okładce, jak sam Bukartyk ją nazwał czytałem drugi raz, po czterech latach jakie minęły od premiery. Ot, znalazłem ją na półce, a że aktualnie twórczość Bukartyka przechodzi w moich głośnikach renesans, pomyślałem że to dobra okazja żeby sobie co nieco przypomnieć.
To, co mnie uderzyło, jeśli chodzi o treść, to postawa autora wobec niepowodzeń. Oczywiście wspomina o nich, bo miał ich sporo, ale nie roztrząsa. Oznajmia, że takie wydarzenie miało miejsce, krótko podsumowuje, po czym stwierdza, że nie ma o czym gadać i przechodzi dalej. Dużo bardziej skupia się na pozytywnych wydarzeniach. I podoba mi się zdecydowanie i determinacja tego człowieka do robienia tego, co robić chce i umie. Poza tym twierdzi, że nic innego nie umie, więc może nie miał wyjścia?
Książkę polecam, jeśli komuś się podoba twórczość tego grajka. A jeśli ktoś nie zna, to może warto się zapoznać?
Wpis dodany za pomocą tego skryptu
#bookmeter
Średnia ocena z Wykopu: ★★★★★★★★☆☆ (8.0 / 10) (1 recenzji)
Następne podsumowanie tagu: 2021-10-01 12:00 tag z historią podsumowań »
Kategoria książki: reportaż, literatura faktu, prasa
Liczba stron książki: 272
Jesteś pierwszym recenzentem tej książki tutaj :)
Podobne książki:
1\. Skrzynecki demiurg i wizjoner (Monika Wąs)
2\. Kalifornizacja Red Hot Chili Peppers (Bartek Koziczyński) - najnowsza recenzja usera konik_polanowy ★★★★★ (9.0 / 10)