Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Powiem wam tak. #rozowepaski wcale nie mają łatwiej pod względem związków. Mam 21 lat i nigdy nie byłam w związku. Pewnie już mogłam być. Nie odrzucalam nikogo ze względu na wygląd i tego typu rzeczy (choć uważam ze pociąg fizyczny jest istotny), tylko ze względu na własne problemy - bałam się tego ze ktoś ich nie zrozumie, a nawet jeśli się z nich zwierze, to zostaną obrócone przeciwko mnie (np. w kłótni). Mój sposób odbierania świata i to jaki mam kontakt z rodzicami sprawia, ze wiele rzeczy mnie rani. Uczęszczam na terapie. Na wykopie czy gdzie indziej często widzi się komentarze ze strony #niebieskiepaski o „zakompleksionych laskach” i jak bardzo faceci maja ich dość. Rozumiem, bo partner to nie ma być twój rodzic. Jednak jak tej podstawowej walidacji nie dostałeś/as jako dziecko to bardzo ciężko funkcjonuje się w świecie. Pomimo młodego wieku, nie wierze w to ze zbuduje z kimś nietoksyczną relacje oparta na miłości i przyjaźni. Po prostu nie. Dzisiaj ludzie są bardzo roszczeniowi, zadają aby ktoś byl w pełni bezproblemowy, a ciężko usunąć z siebie ciężary przeszłości „tak o”. Aktualnie nie studiuje, tylko pracuje, wiec nie wiem nawet gdzie miałabym kogoś poznać. Ale szczerze sadze ze ktoś po prostu mógłby się na starcie zniechęcić. Już to zreszta przeżyłam 2 razy. Nie idealizuje związku, ale nie wymagajmy od innych aby na starcie byli z idealna przeszłością i w pełni świadomi wszystkiego dookoła.

#zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #613df6e85fb896000a005439
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Wesprzyj projekt
  • 8
@AnonimoweMirkoWyznania Jezu to jestem dokładnie ja. Moja historia jest identyczna praktycznie. To sie bierze (przynajmniej w moim przypadku) z duzego poczucia wstydu. Efektem wstydu jest perfekcjonizm, odpychanie innych ludzj z mojego zycia jako reakcja obronna itd. Jak chcesz o tym pogadac to uderzaj na PW.
@AnonimoweMirkoWyznania: Oh, doskonale to znam. W moim życiu nie było ojca bo ciagle był za granica, dziadek który mnie w tym czasie „wychowywał” tez odszedł, zostawalam zawsze mama i ja a wiadomo ze mama miała wtedy cały dom do ogarnięcia.
Teraz jest tak ze potrzebuje ogromnej ilości bliskości, potrzebuje żeby ktoś był non stop, non stop pisał, dzwonił, interesował się, pytał, rozmawiał. Cały czas muszę być w centrum uwagi i słyszeć