Wpis z mikrobloga

Ogarnia mnie pusty śmiech, gdy czytam redpilla (w kontekście charakteru i prowadzenia randek) albo o sztuczkach PUA.

W redpillu piszą o "trzymaniu ramy" - takie rzeczy to jedno wielkie XD - już widzę jak dziewczyna docenia że brzydki facet nie jest pi*dą XD
Prosty warunek - podobasz się dziewczynie i tylko wtedy MOŻLIWA jest zabawa w charaktery "męskie".
Jak to ty jesteś stroną "proszącą" to daruj sobie, bo i tak zostaniesz zmuszony do roli cuckolda.


Cały mistyczny charakter gunwo da, jeśli nie spodobasz się dziewczynie to dodatkową wadą stosowania sztuczek PUA jest pojawienie się niebezpieczeństwa kompletnego zrujnowania życia!


Dzisiejsze czasy zmuszają do poleganiu na inicjatywy od kobiet.


Trochę paranoi, ale jak to mawiają: "zawsze bądź gotowy na najgorsze" czyli "Jakich wspaniałych owoców PUA możesz się spodziewać":

a) gadanie jak super wygląda itd.
Jak pech - dawanie do zrozumienia że to ty jesteś podczłowiekiem,
Jak szczęście - tylko żenada - laski takich głupot słyszą wiele razy dziennie.
Komplementy od przgrywów są dla kobiet NIC nie warte.

b) robieniem drobnych gesty typu dotknięcie ręki itd.
Jak pech - to sprawa w sądzie o molestowanie. Nieważne jak skończy się sprawa w sądzie - los na zawsze zostaje przesądzony - np. nigdy nie dostaniesz dobrej pracy.
Jak szczęście - to tylko ewentualny odpier*dol, spierd*lenie randki i metka napalonego spermiarza.

c) stosowanie udawanego mocnego charakteru -
Jak pech - zniszczeniem początkującej relacji
Jak szczęście - żenada - laska ma zapewniony kabaret gdy widzi jak przegrywa suchoklatesa z 175 cm wzrostu który udaje wielkiego kozaka.

d) pokazywanie swojej męskiej strony czyli jaki to z ciebie super gość
Jak pech: osranie opinii o tobie w pracy, w mieście itd.
Jak szczęście? to tylko wyśmianie, myślisz że lepszych nie widziała i się z nimi nie spotykała?

e) ogólne pajacowanie -
Jak pech: nabicie atencji kobiecie i większy cringe.
Jak szczęście: podwyższanie poziomu trudności sobie i innym przyszłym rywalom

f) Pokazywanie prawdziwego siebie, mówienie o mniej fajnych zainteresowaniach
Jak pech - wyśmianie
Jak szczęście - żenada - co laskę obchodzi że lubisz gry komputerowe? Twoje zainteresowania mają dać szansę na zarobek, a nie na wywalanie hajsu. Laski mogą sobie gadać ze OK super, a w rzeczywistości to mocno gardzą. Nie raz to przerabiałem.

Czy jesteś gotowy na ogarnięcie skutków ewentualnego pecha lub/i szczęścia?

Jeśli jesteś przegryw - to daruj sobie randkowanie:
1) bo i tak nie dostaniesz sygnałów - bądźmy szczerzy - jeśli przegryw dostanie pozytywny sygnał, to na 99% to gwarantowany problem. Tylko chady dostają sygnały od wartościowych kobiet - taki jest świat i z tym nic nie zrobisz.

2) I jakimś cudem uda się umówić na randkę.... to i tak spieprzysz - bo nie masz doświadczenia.

3) Błąd może skończyć się spieprzeniem życia - wystarczy odrobinę pecha

A jeśli jesteś chad - to zachowaj wszelką ostrożność - MUSISZ myśleć ZA SIEBIE i ZA NIĄ.


czyli:
Jak jesteś chadem - to korzystaj ale z wielką ostrożnością i bez używania PUA.
Jak jesteś przegryw - daruj randkowanie - nie masz wyglądu to nie przyciągniesz dziewczyn. to się nigdy nie uda, chyba że chcesz zostać pionkiem i cuckoldem jakieś podstępnej kobiety.

#blackpill
  • 39
@Zly_CzlowiekXD: Jeśli poważnie tak myślisz, to zdecydowanie i całkiem nie ironicznie - idź na terapię Mirku. Robisz tam kilka założeń które będą Ci przeszkadzały nie tylko w relacjach z kobietami ale generalnie w życiu. Warto byłoby się nimi zająć. Trzymaj się tam.
@EastWestEast: głównie zakłada bezwzględność. W tym wypadku kobiet, ale jestem skłonny z tonu wypowiedzi założyć że generalnie w świecie i u ludzi. Takie podejście do ludzi często pojawia się u osób z zaburzeniami narcystycznymi - ale także u osób u których traumy we wcześniejszych relacjach czy próbach ich budowania wykształciły mechanizm ten obronny. W efekcie człowiek nawet kiedy jakimś cudem nie wysyła sygnałów w świat jak to ma wszystkich w dupie
@Zly_CzlowiekXD: rzeczywistości nigdy nie zmieni bardziej niż Ty swoimi rękami. Ale wychodząc z nihilizmu gówno zbudujesz i tyle samo będziesz miał. Oczywiście wolno, ale głupio.

Zakładam że masz maks jakieś 25-30 lat. Życie przed Tobą może być całkiem fajne bez względu na to czy według samego siebie masz ryj 1/10 czy o 5 cm za mało.

Mimo wszystko polecam spróbować. Najwyżej stwierdzisz że nie było warto więc i tak będziesz miał