Wpis z mikrobloga

@zrodzony_w_przegrywie: @Bruster: Wiem. To jest stały weekendowy scenariusz. Wygram kilka partii rano, podbuduje mi to morale. Potem trzasne browarka albo dwa. Dostane pare razy z rzedu, i na nastepny dzien bilans wychodzi na 0. Powtarzałem ten cykl wiele razy od jakichs 3 miesiecy. Ale tak ekstremalnie jak w tym tygodniu nigdy nie bylo.
@filozof900: Tak, z twojego punktu widzenia to, co potrafi randomowy przeciwnik w gierce sieciowej to rng, zwłaszcza na takim rankingu. Może lepiej znają debiut, który został zagrany. Może akurat są w dobrej formie i skupieni na grze, więc ich możliwości wykraczają tymczasowo poza ich ranking. Rozgrywka nie jest RNG, ale sama otoczka i sam fakt dobierania zawodników już tak.
RNG


@Amasugiru: Dokładnie takie mam odczucia, ranking ~650 i czasami trafiają mi się zawodnicy, którzy wyraźnie mają większe umiejętności ode mnie, znają debiut, który grają a czasami trafią się tacy co widać, że nie do końca znają nawet zasady.