Wpis z mikrobloga

@peoplearestrange kiedyś pisałem o niej, wtedy jeszcze szyldu nie było ale funkcjonowali, przy czym z obsługą nie mogłem porozumieć się w żadnym znanym mi języku i wyszedłem z pustymi rękami i brzuchem
@peoplearestrange nie, czytałem też o knajpach tylko dla koreańców i wyszedłem z założenia że to jedna z nich.
Ale wtedy szyldu jeszcze nie było, teraz może sie zmieniło i są bardziej frontem do klienta skoro powiesili szyld po polsku