Wpis z mikrobloga

Hej,
od jakiegoś czasu nosze się z zamiarem poważniejszego podejścia do stolarstwa (jako hobby) i zastanawiam się nad zakupem zagłębiarki.

Generalnie to mam już pilarke, wyżynarkę i multitoola, ale nadal nie mam precyzyjnego narzędzia którym mógłbym przycinać coś idealnie prosto i bez wyszczerbień w przypadku płyt lakierowanych. Nie mam też aktualnie miejsca na piłę stołową (jest w planach jak się przeprowadzę i będę miał duży garaż, ale na tę chwilę odpada).

I tu właśnie wchodzi zagłębiarka na szynie. Poszperałem trochę w necie i w zasadzie mam 2 kandydatów, z których nie potrafie wybrać:
- Festool TS 55 FEBQ-Plus-FS
- Bosch GKT 55 GCE

Generalnie trochę bardziej ciąże do Boscha, bo niby mocniejszy, niby klon Mafella, tańszy no i cała reszta elektronarzędzi mam z niebieskiego Boscha w walizkach lboxx, więc by mi pasował "systemowo". Festool jest za to mega polecany i uznawany za "niezniszczalny".

Co byście doradzili?

#stolarstwo #majsterkowanie #narzedzia #diy
  • 21
@bociaan: najlepiej to chyba kupić piłę stołową i ukośnicę. Zresztą mnóstwo sprzętów się przyda. Grubościówka i strugarka. Zależy co chcesz robić. Jeśli piszesz że amatorsko i na prawdę potrzebujesz zgłębiarki to brałbym Boscha. Ew. dewalta na aku.
@dlugi_ z tego co patrze to bosch wychodzi bardzo podobnie cenowo co makita, fakt ze prowadnice ma drozsze ale jest kompatybilny z makitowymi. I to chyba bedzie najlepsza opcja, bosch + prowadnice makitowe
@bociaan
@01101010_01100001 używam tego boscha do użytku profesjonalnego w pracy od ponad roku. Nie mam absolutnie żadnych zastrzeżeń. Miałem również okazję sporo pracować z tym festoolem. Nie widzę absolutnie zadnej różnicy w jakości. A chłopaki po fachu, stare pierdziele stolarskie z latami doświadczeń oczywiście piszczą, że tylko festool. W końcu była okazja, żeby użyli mojej zaglebiarki i bardzo zaskoczeni, że jak to możliwe że to też tnie i festool też.
Nie bądź
@01101010_01100001 no jasne, że tak. Ta piła zrobiła już kilometry cięć w najtwardszych egzotykach i nie ma absolutnie żadnego problemu. Tak jak mówię, pracuje ze starymi wyjadaczami i potwierdzają moją opinię. Piła dostaje solidny #!$%@? codziennie. Możesz udowadniać co chcesz a prawda jest taka, że najważniejsza jest dobra tarcza. Festool kręci się tak samo jak bosch, tu nie ma magii.
@Recydywa: biere boscha, podobno rzeczywiście mocniejszy od festoola i wcale nie gorszy (poza brakiem klina - warto?), a wychodzi mi cały zestaw ładne kilka stówek taniej.

I biorę jednak z szyna boscha, bo się najbardziej opłaca (dopłata 190zł za zestaw z 160cm), wyjdzie niecałe 1989 z l-boxxem i szyną.

Z tego co poczytałem to szyna się trochę ślizga i warto kupić ściski, te boschowe wyglądają jakoś mało solidnie i są mega
@bociaan jak dla mnie szyna spełnia swoje zadanie i nie sprawia problemów ze ślizganiem. Tarcza która była w zestawie była bardzo dobra według mnie. Nie używam ścisków, także nic nie polecę. Co do laminatu to też ciężko mi powiedzieć bo pracuję wyłącznie w drewnie.
Jeżeli chodzi o klin to pracując z festoolem, klin głównie mi przeszkadzał i wolę pracę bez niego.