Wpis z mikrobloga

Od zera do truckera - wpis 15.

Ojej, dawno mnie tu nie było... Ostatnie trzy tygodnie mijały w pełni pod znakiem szkolenia na kategorię C+E. Czyli kilka razy w tygodniu na dwie godziny wsiadałem do ciężarówki z przyczepą i wykonywałem pierdyliard powtórzeń manewrów na placu + krążyłem po mieście, starając się mieścić w najbardziej popieprzonych miejscach, w jakie kazał mi jeździć instruktor.

Mieściłem się.

I manewry też wykonywałem bez najmniejszych problemów. Obyło się bez wyjeżdżania za linię, demolowania słupków, łamania zestawu na łuku czy tysiąca korekt. Jest dobrze. Jak dobrze, to okaże się 17 października, bo wtedy czeka mnie egzamin praktyczny.

A przedwczoraj miałem okazję pisać test na Świadectwo Kwalifikacji. To jest taki papierek, który otrzymuje się po pozytywnym zdaniu egzaminu po ukończeniu szkolenia o wdzięcznej nazwie Kwalifikacja Wstępna Przyspieszona. Wiedziałem, że zdam, więc nawet się specjalnie nie przejmowałem tym wydarzeniem.

I faktycznie - pojechałem, usiadłem, poodpowiadałem, popełniłem jeden błąd, dostałem świadectwo, wróciłem.

Owe świadectwo jest niezbędne do tego, żeby móc zawodowo jeździć samochodem ciężarowym. Na jego podstawie do prawa jazdy jest wbijany tzw. kod 95, który poświadcza otrzymanie tych uprawnień.

Dodam też, że mimo, że jeszcze nie zacząłem porządnie szukać pracy, bo raz, że nie mam wszystkich uprawnień, a dwa do końca października jestem związany z moim obecnym pracodawcą, to już teraz mam 4 propozycje zatrudnienia. Już teraz czeka na mnie 4 pracodawców, a ja mam ten komfort, że mogę wybrać najlepszego. A to dopiero początek, bo wykonałem dopiero 7-8 telefonów z zapytaniem o robotę.

* * * * *

Postanowiłem obrócić swoje życie o 180 stopni. Chcę jeździć wielgachną ciężarówką po drogach Europy.

Zainteresowanych będę informował o postępach/przeszkodach/problemach/ciekawostkach związanych z powyższym. Wszystkie informacje będą się pojawiać pod tagiem #odzeradotruckera :)
powazny - Od zera do truckera - wpis 15.



Ojej, dawno mnie tu nie było... Ostatnie ...

źródło: comment_Dxdc7bk58K8SMsudWzB8CMwpujgH3iTG.jpg

Pobierz
  • 21
@powazny: Odnośnie tych propozycji zatrudnienia: wnioskuje że jesteś bez żadnego doświadczenia. Nie robili Ci przez to żadnych problemów? Czy masz jakieś znajomości? Znajomy już któryś miesiąc szuka pracy jako kierowca i w żadnej firmie nie chcą go przyjąć z uwagi właśnie na brak doświadczenia.
@majas: dzięki :)

@baqs: nie mam absolutnie żadnego doświadczenia. Mam tylko wrodzony talent... :)

A tak poważnie, to nie stanowi to problemu tam, gdzie czeka na mnie miejsce. Pojeżdżę 3,4 tygodnie w podwójnej obsadzie, a potem wsiadam sam na zestaw. Znajomości nie mam żadnych. Skąd jest kolega, może podpowiem jakąś firmę?

@Nielubiedrzew: Gratulacje! I co teraz?
@powazny: i to normalnym trybem, bo można też przyspieszony, co nie? a w ogóle to słyszałam, że ta Kwalifikacja Wstępna dotyczy tylko Polski?

A w ogóle po co jest to całe PKK? ;|
@chomi: To, czy robisz KW czy KWP zależy od tego, ile masz lat. Jeśli mniej, niż 21 i chcesz robić C i C+E oraz mniej niż 23 i chcesz robić D i D+E ---> wtedy robisz pełną. W innym razie robisz przyspieszoną.

A PKK to Profil Kandydata na Kierowcę, czyli biurokratyczne gówno, które trzeba załatawić. Z kompletem badań i ze zdjęciem idziesz do wydziału komunikacji, tam Ci zakładają teczkę, dają świstek
@powazny: ile można na m-c wyciągnąć jako kierowca powiedzmy międzynarodowy? I jeżdżąc w normach, nie spędzając całego czasu w drodze, mając czas dla rodziny.
@chomi: @powazny: Znajomy z Małopolski, dość żadko się z nim widuję. Ostatnio mi się właśnie żalił że wszędzie mu odmawiają bo brak doświadczenia a znajomości żadnych nie ma. Sam jestem na etapie kat. C ale mam kilku znajomych kierowców więc pewnie jakoś pomogą jeżeli to co mówi ten znajomy jest prawdą.
@deede: Zależy od systemu pracy i od tego, co masz na myśli pisząc "czas dla rodziny". Jeśli jeździsz w kółkach i wracasz na weekend do domu, to koło 5k będziesz miał u porządnego pracodawcy. Jeżeli natomiast walisz systemem 3/1 lub 4/2, to spokojnie 6k i więcej możesz dostać. Jazda po Polsce z powrotami na weekend, to zarobki rzędu 4k.

@baqs: Niech uderzy do Omegi Pilzno. Tam biorą bez doświadczenia.
@powazny: to masz szczęście, bo znam dwóch świeżaków (~2 lata doświadczenia w zawodzie) ze Śląska, co niestety mają do wyboru albo dobre zarobki, albo weekendy w domu. Tak to mniej więcej wygląda w większości firm :>
@powazny: Nie śledziłem tagu i nie mam czasu tego nadrobić. Ile kosztowało zrobienie uprawnień od początku do końca? Ile proponują pracodawcy na start dla kogoś kto nie ma doświadczenia?