Wpis z mikrobloga

Znam takiego "introwertyka" co całe życie jest sam a niby jest spoko na własne życzenie ani razu sam do mnie nie napisał ani razu sam nie zaproponował spotkania i sam nawet odezwać na żywo się nie odzywał xd musiałam sobie z nim dać spokój mimo że chciałam dać mu szanse ¯_(ツ)_/¯ można było na dłuższą metę #!$%@? z taką osobą. Poprostu cielak, bo fajny facet a przez ten zj3bany charakter żadna z
  • Odpowiedz
@TrisssMerigold: Nie odzywał się bo się może wstydził. Na 99% tak było. Wystarczy trochę ośmielić taką osobę i się okazuje całkiem wporządku człowiek. Sam kiedyś byłem w takiej sytuacji że różowa zarywała a ja mialem w głowie pełno wymówek typu: "na pewno sobie jaja ze mnie robi" i gówno z tego wyszło. To był wielki błąd ale ona też nie była idealna, ja byłem skłonny zaakceptować jej niedociągnięcia. Ale jeżeli dziewczyna
  • Odpowiedz