Wpis z mikrobloga

@little_muffin: nikogo nie interesujemy, ale kiedy jest mowa o przegrywach, to masowo plusujecie wysrywy na nasz temat i wdajecie się w dyskusje, fajna ta obojętność na przegrywów XD I tak bardzo nikogo nie interesujemy, że mógłbym polecieć tutaj nickiem różowej, która ma chyba manię prześladowczą na punkcie przegrywów. O dziwo jest wyszczekana kiedy ma podatny grunt, ale kiedy coś jest niewygodne, to siedzi cicho. Jak to różowa.

„co sobie choroby
  • Odpowiedz
@bh933901: chłopie, uspokój się, bo leci Ci taka piana z ust, że ten kaftan to prędzej przyda się Tobie XD ja mam świadomość bycia przegrywem, więc taki wylew tylko mnie bawi. I nie, znowu nie zrozumiałeś. Chętnie bym z Tobą podyskutował, ale jeśli musisz na każdym kroku wytykać drugiej osobie bycie przegrywem, to sorki, ale brzmisz jak zgorzkniały frustrat mający większy problem ze sobą niż ja z sobą.

Produkuj sobie
magiczny_banan - @bh933901: chłopie, uspokój się, bo leci Ci taka piana z ust, że ten...

źródło: comment_1630417677CT2HiI5uI0YaPP9YEI3QJh.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@magiczny_banan: nazywam cię czubem czy autystykiem nie dlatego, że jestem zdenerwowany, tylko dlatego, że na takiego wyglądasz. Nie musisz dyskutować, bo nie ma o czym, wszystko wyjaśniłeś w swoim pierwszym wpisie.
  • Odpowiedz
@little_muffin: przecież wg was każdy przegryw jest takim potencjalnym incelskim psycholem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

I bym zapomniał. Tak bardzo nikogo nie interesujemy, że nawet jakaś feministka dla chwili uwagi pochyliła się nad biednymi przegrywami. A reszta bab w feministycznym światku była tak obojętna na przegrywów, że w komentarzach prawie drugą babę ukrzyżowały ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Wystarczy zwrócić uwagę na potencjalną
  • Odpowiedz
@little_muffin: Po prostu pisze co widzę, wpisy na twitterach o tym jak niscy faceci sa nieatrakcyjni dostają po kilka set tysięcy lajków. A te które ich obrażają to nikt nie widzi z tym problemu , ale jak napiszesz cos o grubych kobietach to permban zaraz bo po byciu zdoxxowanym
  • Odpowiedz
@little_muffin: napisałaś, że nikogo nie interesujemy, więc dałem Ci pierwszy lepszy przykład, że jednak się mylisz, bo jej artykuł wywołał sporą burzę wśród feministek na fejsie. Zawsze możesz nadrobić i przeczytać. Może wyciągniesz z tego cokolwiek.
  • Odpowiedz