Wpis z mikrobloga

Sluchajcie Mireczki ah te paczkomaty. Zamowilem sobie kurtałke zeby w zime, zimny zimowy wiatr mnie nie doprowadzil do przeziebienia. Podjezdzam sobie na rataje odebrac paczusie a tu widze ladny bluescreenik! No to co? Dzwonie na dzial techniczny i sie pytam, pani ladni glos to wszystko grzecznie ladnie po prowadzone, smiechy chichy, pani nie potrafi powiedziec kiedy dokladnie zostanie naprawione ale cytuje: "Jak zostanie naprawione to przy odbiorze paczki pan zobaczy" Zasmialem sie pozdrowilem panią i czesc! Taki z niej śmieszek!

BTW. Ogolnie zamawiam duzo na paczkomaty bo przewaznie po 18 najwygodniej mi odebrac paczke i z taka awaria witam sie pierwszy raz.

#paczkomaty #poczta #poznan #niewiemczycoolstory
  • 3
@Strzalka: Też miałem wypadek, że paczkomat na Ratajach się zepsuł, ale dowiedziałem się tego jeszcze przed odbiorem paczki, bo zadzwonili do mnie, że paczkomat zepsuty i mi zawiozą do chaty :) (chociaż wolałbym, żeby zostawili w paczkomacie na Jadwigi, czy na Śródce, ale procedury, blabla).