Wpis z mikrobloga

Przez sanepid mam kupe w lodówce. Ludzką kupe #!$%@?. Instytucja ktora ma dbac o to by w restauracjach takie rzeczy sie nie zdazaly wymusza na obywatelach trzymanie kału kolo jedzenia. Zeby otrzymac zaswiadczenie ktore upowaznia do pracy w gastronomi trzeba dostarczyc do sanepidu 3 probki kału. Z trzech roznych dni. I trzymac je w lodowce u siebie w domu dopuki nie nasramy trzeciej. Potem zawiezc na badania. #!$%@? #!$%@? XD
Ps: badanie jest wazne dozywotnio wiec jak 20 lat pozniej zlapie jakies tasiemce to #!$%@? z tym - moge miec.
#krajzdykty #sanepid #polska #gastro #mojkrajtakipiekny
  • 10
  • Odpowiedz
@pasztetztrupa: z jednego stolca nabierz do 3 pojemniczków i tyle (tak, to działa - nie dostaniesz informacji zwrotnej, że laborant kosztował próbki i twierdzi, że to z tego samego produktu xD).
@Suheil-al-Hassan: serio, co kilka lat musisz "odnowić" książeczkę, wygląda to tak, że idziesz do lekarza i tylko pyta czy jesteś zdrowy, bla bla bla i podbija na kolejne lata...
  • Odpowiedz
  • 3
@pasztetztrupa jaki debil....w trzecim dniu srasz, wkładasz kał do trzech pojemników i zanosisz. Nic nie trzymasz w lodówce.
Wg sanepidu są ważne do zachorowania czyli może i nawet dożywotnio ale wg medycyny pracy już nie i trzeba odnowić co jakiś czas.
  • Odpowiedz