Wpis z mikrobloga

Ogólnie naprawiam kompa i testuje go na grach. No i postanowiłem odpalić tego nieszczęsnego Blacklista. Żeby doprowadzić tą serię do takiego upadku to trzeba się starać bardzo mocno. Druga misja dodatkowa jest nie do przejścia w sposób w jakim bym chciał. Połowę strażników trzeba ogłuszyć, bo ZAWSZE, któryś patrzy w miejsce, które nas interesuje. Gdyby była choćby przerwa, ze 5 sekund, kiedy nikt nie patrzy... Ale nie, bo przecież to nie jest skradanka. Tu nie można przejść misji jak się chcę. Nie można ominąć wszystkich strażników, wykonać zadanie, po czym niezauważonym wyjść. Ubishit się chwaił, że są 3 style przejścia gry. Oto czym się różnią:

Terminator - chodzisz i rozwalasz

Pantera - chodzisz i rozwalasz, ale tylko tych, których musisz (czyli i tak połowę mapy)

Duch - chodzisz i rozwalasz, tylko tak, żeby reszta nie widziała. Dlaczego Ubisoft zmusza mnie to eliminowania przeciwników? DLACZEGO #!$%@??!

No dobra, to jadę sobie ducha i po cichu eliminuje tych co trzeba. Jak w pomieszczeniu jest np 2 gości i jednego dziabniemy, to drugi go szuka. tylko, że ZAWSZE #!$%@? idzie tam gdzie zostawiliśmy ciało. Ta sama mapa, to samo pomieszczenie, ciała zostawiane w innych miejscach - ZAWSZE od razu drugi kierował się tam gdzie ciało było ukryte. Acha, jak załatwimy jednego, to TRZEBA załatwić drugiego, bo zaraz będą wielce podejrzenia snuć. Niby logiczne, ale do cholery, musisz wykończyć jednego, a potem i tak jesteś zmuszony załatwić resztę patrolu. Przeciwnicy też są zajebiści. Raz nie widzą jak w biały dzień przebiegam im przed ryjem i siedzę w otwartej ciężarówce, innym razem bez problemu mnie widzą stojąc tyłem, kiedy na sekundę wylizę z cienia. Ja to #!$%@?ę, przez tyle lat (od #!$%@? 2001 roku!) byłem przyzwyczajony do tego, że gram tak jak JA chcę. Mam ochotę minąć WSZYSTKICH przeciwników to ich omijam i realizuję cel. Tu nie, bo nie i #!$%@?. Piszę maila do Ubisoftu, żeby se zabrali to gówno i oddali mi kasę. Jak widzę recnezje tego gówna na poziomie 8/10 to się zastanawiam gdzie te recenzenckie pedały mózg zostawiły. Po całych 3 misjach w grze oceniam ją jako niegrywalną bo to co dostałem poza nazwą nic z serią nie ma wspólnego. Seria dostaje ode mnie czerwoną kartkę, bo jej upadek trwał już od Double Agent, ale to ciągle był mniej więcej stary dobry Splinter. Jak będą robić nową odsłonę to nawet #!$%@? tytułu zapowiedzi nie przeczytam. Chcecie pograć w niedościganego (no dobra, razem z Hitmanem Blood Money) króla skradanek? Sięgnijcie po 3 część serii czyli Chaos Theory. Grasz jak chcesz, fabuła wgniata, klimat rozwala a gameplay to do dziś niedościgniony wzór.

Edit: Nawet Fishera #!$%@?. Nowy wygląda DUŻO gorzej od tego znanego nam z poprzednich części. Jakoś tak one direction w wojskowym ubraniu, a za zmianę głosu siedziba Ubi powinna spłonąć. Z marki nie zostało absolutnie nic. 1/10 bo nie ma tu ABSOLUTNIE NIC. A jak chcieli zrobić pseudo skradankę to mogli zmienić nazwę., bo nikt by się nie zorientował.

#gry

#blacklist

#bqpowarecenzja
  • 3