Aktywne Wpisy
patryk_ekiert +176
Mamy w zespole nowego stażystę (od początku października). Jest on na 2 roku studiów - jest to więc jego pierwsza praca w zawodzie. Do tej pory:
- Nie robi więcej niż ma na śmieciówce (odmawia mówiąc że nie należy to do jego obowiązków xD obowiązków stażysty)
- Przychodzi do pracy jakoś o ~8:05 a wychodzi ~15:55 xD
- Chodzi na fajka/obiad/kawę z prawdziwymi pracownikami
- Czasem widzę jak ogląda yt/fb xD
- Słyszałem jak przeklina
- Nie robi więcej niż ma na śmieciówce (odmawia mówiąc że nie należy to do jego obowiązków xD obowiązków stażysty)
- Przychodzi do pracy jakoś o ~8:05 a wychodzi ~15:55 xD
- Chodzi na fajka/obiad/kawę z prawdziwymi pracownikami
- Czasem widzę jak ogląda yt/fb xD
- Słyszałem jak przeklina
1. Wolałbym jednak nie pić, ale boję się że jeśli umówiliśmy się na drinka to źle będzie wyglądać jak pojadę samochodem.
Jak myślicie- nie poczuje się "oszukana".
2. Jeśli zdecyduję się na spotkanie przy alko to jak z powrotem do domu? Nawet nie będę próbował namówić ją na s--s, ale nie wiem jak to rozegrać:
zamówić taksówkę i odwieźć ją pod dom? Zamówić taksówkę i ją do niej wsadzić dając taksówkarzowi kasę? Zostawić ją w centrum i niech sobie radzi?
Z góry dziękuję za rady (tylko te mądre).
#pytanie #t--------------y
Komentarz usunięty przez moderatora
Moim zdaniem jest róznica miedzy "nie chciałbym tego koncertowo s--------ć", a "musze jej pomoc ze wszystkim i wsadzić ją w sterylny kokon". umówiłeś sie z nią na drinka, pojdz na drinka. Wyjdzie faux pas jak bedziesz taki zdystansowany. nie bierz fury, odwieź ją tramwajem/busem. Takse zamow jak juz bedzie krucho z powrotem. Możesz tym
@proximacentauri: No i tak wiadomo, że chodzi o s--s.
@MrMycroft: Bo bardzo mi się spodobała. Przytoczę pewien dowcip, który idealnie to obrazuje:
Pociąg z Gdańska do Krakowa- naprawdę długa podróż. W przedziale siedzi elegancki mężczyzna czytający gazetę, a na przeciwko piękna kobieta. Pociąg rusza. Ona obserwuje go dyskretnie i myśli "a co mi tam". Zaczyna się wiercić, rozpina guzik w dekolcie. Noga na nogę. Facet nie reaguje. Ona coraz odważniej rozpina drugi guzik, niby przypadkiem podciąga spódnicę tak, że widać jej koronkowe majtki. Facet nadal nic. Po prostu gapi się w gazetę. Nagle babka nie wytrzymuje i
@micky1: A Ty -10/10.
Z------ś. Nie spotykaj się z nią tak często. Raz na tydzień starczy.
@nogi: To zależy jakie ma się zamiary:) dziś było spotkanie "próbne" żeby zobaczyć czy w ogóle jest o czym gadać.