Wpis z mikrobloga

via Rowerowy Równik Skrypt
  • 46
598 118 + 103 = 598 221

Sobota, 7:00, pociąg do Bydgoszczy. Po dotarciu na miejsce kieruję się nad Brdę i wzdłuż jadąc rzeki odwiedzam Wyspę Młyńską. Poranek senny, ludzi niewielu, można spokojnie pozwiedzać. Uwielbiam takie postindustrialne klimaty w nurcie typowo pomorskiej architektury odświeżone współczesną rewitalizacją. Stały punkt programu na trasie to rynek. Bydgoski, choć skażony wirusem betonozy, ma swój urok. Przez środek przebiega południk 18° - taka ciekawostka geograficzna.
Ląduję na Zlocie Zabytkowych Autobusów, który był głównym motywatorem sobotniej wyprawy. Pięknie utrzymane ruchome zabytki techniki cieszyły oko: ikarusy, „ogórki”, jelcze i wiele innych.
Przebijam się przez miasto w kierunku Fordonu. Zaczyna mi doskwierać brak sensownej infrastruktury rowerowej. Rezygnuję z jazdy po 3-pasmówce i śladem lokalsów jadę chodnikiem. Jeszcze tylko szybki fordoński kebab i opuszczam Bydgoszcz. Przekraczam Wisłę Mostem Fordońskim, aby znaleźć się na „właściwym” brzegu.

W drodze powrotnej realizuję plan na kwadraty, czyli zaliczenie wszystkich prawobrzeżnych kwadratów przyległych do Wisły między Bydgoszczą a Grudziądzem. Plan prawie udany, bo jeden w Słończu Górnym odpuściłem. Taki fantastyczny zjazd Czemlewo – Czarże, że szkoda było nie zjechać go w całości. ;)

Total tiles: 1317 (+27)
Max cluster: 780 (+6)
Max square: 26x26

#rowerowyrownik #kwadraty

Skrypt | Statystyki
źródło: comment_1629747414t43QYTYF03hUC5pdyCghx5.jpg
  • 1