Wpis z mikrobloga

@waro: Jaka "ziemia niczyja"? Oni są na ziemi należącej do Białorusi, to nie strefa jakaś, jak na granicy Kora Południowa - Korea Północna. Nie ma czegoś takiego na granicy Polsko-Białoruskiej jak "ziemia niczyja". Gdzieś tam jest przejście graniczne, niech przechodzą tamtędy, niech wystąpią z wnioskiem o wizę, niech wszystko w papierach się zgadza, wtedy jak najbardziej wizę humanitarną można udzielić.
  • Odpowiedz
@rzep: Zacytujmy mój komentarz:

Somalia jest w Afryce, serio Polska jest pierwszym bezpiecznym krajem?


Teraz powiedz mi gdzie tutaj widzisz, że napisałem, że mają obowiązek ubiegać się o azyl w pierwszym bezpiecznym kraju?
  • Odpowiedz
To w takim razie wróć - jak już wlazł nielegalnie na teren jakiegoś kraju, to powinien postarac się o zalegalizowanie pobytu w nim i dalsze szuka je szczęścia, a nie wbijanie na pełnej #!$%@? pod karabiny.


@Shatter: Dlaczego powinien? Zadaj sobie pytanie - czy gdybyś ty z twoją rodziną uciekał od wojny to chciałbyś próbować osiedlić się w Iranie czy na Białorusi, czy jednak próbowałbyś się dostać do UE?
  • Odpowiedz
@waro: Nie ma czegoś takiego jak ziemia niczyja xD Granica jest jak od linijki, a ci "uchodźcy" są po stronie białoruskiej, zresztą jakby mieli trochę oleju w głowie to mogą przejść przez granicę, funkcjonariusz nie będzie do niego strzelał xd Później zostanie skuty i wzięty do ośrodka i zostaną przeprowadzone dalsze czynności wobec przybysza i dostanie ten swój azyl. To jest gra polityczna Kremla i nic więcej, a nie spodziewałem
  • Odpowiedz
Zadaj sobie pytanie - czy gdybyś ty z twoją rodziną uciekał od wojny to chciałbyś próbować osiedlić się w Iranie czy na Białorusi, czy jednak próbowałbyś się dostać do UE?


@rzep: Widzę, że mi już odwagi nie miałeś odpisać ;)

Pozwól, że ja Ci odpowiem na to pytanie. Jakbym uciekał z rodziną przed wojną i prześladowaniami, to bym się nawet cieszył, że udało mi się przeżyć i mogę żyć
  • Odpowiedz