Wpis z mikrobloga

Logika The Walking Dead - zombie apokalipsa, większość ludzkości zginęła, siedź w lesie w Georgii przez wszystkie sezony. Nie interesuje Cię świat, nie wiesz co się dzieje w drugim stanie, siedzisz i nawalasz się z innymi idiotami o jedzenie. W Europie i Azji może nie być epidemii. Zamiast znaleźć sobie jakieś miejsce, gdzie żarcie rośnie samo, zostań tam gdzie są ciężkie zimy. Żaden z tych debili nie pomyślał, by się przenieść tam gdzie jest cieplej.
#thewalkingdead #twd
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Sekularyzacja gdybyś oglądał uwazniej to bys wiedzial ze zimno ma wplyw na szwendaczy. Są wolniejsi i łatwiej ich kontrolowac. Ci ktorzy zostali przy życiu, myślą tylko o przetrwaniu a nie o tym co sie moze dziać w innych krajach. Bo to w niczym im nie pomoże. Co do dostępu do jedzenia to budowa pol uprawnych była probowana kilkukrotnie i w wiezieniu i w krolestwie i w praktycznie kazdym miejscu gdzie przybywali.
  • Odpowiedz
@Sekularyzacja: Niby tak, ale jak spojrzysz na to z szerszej perspektywy

1. Zaczyna się apokalipsa nikt nie wie o co chodzi. Żyjesz nadzieją, że za chwile coś się ogarnie
2. Robi się gorzej, ruszasz w poszukiwaniu innego miejsca do życia (jesteś z grupą "obcych" ludzi, którzy nie skoczą za Tobą w ogień)
3. Trafiasz na farmę, która wydaje się ok, ale nagle w Twoim kierunku zmierza horda.
4. Jesteś zmuszony uciekać, trafiasz do więzienia, które wydaje się spoko miejscem, ale trafiasz na psychopatę Gubernatora. Nie chcesz opuszczać miejsca więc toczysz
  • Odpowiedz
@Sekularyzacja: w tropikach prawdopodobnie by ich zabiły tamtejsze choroby, na które z powodu upadku cywilizacji nie mieliby lekarstw, tak samo jadowite zwierzęta. Do tego huragany. W zasadzie jedyne miejsce gdzie mogliby się przenieść to Hawaje. Tylko że tam było zawsze od wuja turystów, więc pewnie i masa zombiaków. Na chłopski rozum to powinni byli nawiać gdzieś w głąb interioru USA, z dala od wielkich miast. Np. dolina Ohio.
  • Odpowiedz
@Sekularyzacja: za to ludzi więcej niż w Stanach. A poza tym to taki rejs jachtem to loteria: może być cała masa pływającego tuż pod powierzchnią wody śmiecia jak np. kontenery towarowe. Do tego pogoda, brak systemu meteo. Mnie bardziej zastanawia fakt, że mają np. nadal baterie do latarek itp. a nie mają amunicji, chociaż w USA dużo Łatwiej zrobić amunicję do broni czarnoprochowej (bardzo tam popularnej - także wśród myśliwych,
  • Odpowiedz
@Sekularyzacja: no ok.Niech im będzie z tymi bateriami i solarami. Ale nadal nie czaję, czemu nie mogą przejść na czarnoprochowce (np. repliki colta walkera czy remingtona 1858) i wolą latać z łukami jak jakieś dzikusy.
  • Odpowiedz
@Piterw: ja tam oglądam tylko z powodu post-apo ;) zombie mogłoby nie być w tym serialu, w ogóle nie rozumiem jak można przegrać walkę wręcz, nawet na gołe pięści z wysuszonym trupem, który ledwie się porusza :D
Nawet niech będzie 50 takich trupów, to idzie im po prostu nakopać :D
  • Odpowiedz
@Sekularyzacja: @Sekularyzacja: tu nie chodziło mi o kwestie, że cichszy, bo na zombiaki to i tak nóż szybszy, ale na innych ludzi. Poza tym rewolwery mają po 5-6 strzałów w bębenku, a ponadto można mieć też zapasowe załadowane bębenki - niektóre rewolwery miały system wymiany bębenka. Łuk też ma swoje ograniczenia, zwłaszcza taki tradycyjny: cięciwa może zamoknąć, strzały są nie do odzyskania, a wyprodukowanie nowych strzał (nie mówiąc
  • Odpowiedz