Wpis z mikrobloga

@Dumpster: Jesteś upośledzony? Przykład czego? Nauka musi przyjąć pewne założenia, żeby zbudować jakikolwiek model. Nie jesteś w stanie zbadać do końca układu będąc w nim. Jak chciałbyś udowodnić empirię? Empirycznie? Na początku i tak musisz uwierzyć w początkowe przesłanki żeby stworzyć jakikolwiek ogląd rzeczywistości. Nie ma innej drogi. Niczego nie możemy "udowodnić" całkowicie. Wynika to z samej istoty rzeczywistości.
Założenia to nie jest wiara akurat.


@johny-kalesonny: Jedynie możesz uwierzyć, że są prawdziwe. Innych narzędzi nie ma. Więc jak najbardziej jest to wiara.

wychodzi na to, że ten model najlepiej działa do opisu rzeczywistości.


No chyba, że jednak uwierzyłeś w błędne przesłanki, to wtedy model jest nic nie warty.
Jedynie możesz uwierzyć, że są prawdziwe.


@bigos555: Zakładasz prawdziwość. Założenie jest inne od wiary religijnej, ponieważ nie bronisz założeń i nie prowadzisz krucjat, mordując ludzi. Nie wysadzasz się w powietrze, nie podejmujesz walki z innymi kulturami tylko dlatego, że mają inną religię. Nie prowadzisz obrzezania dziewczynek w imię założeń naukowych, nie chronisz przestępców seksualnych przez założenie naukowe.

No chyba, że jednak uwierzyłeś w błędne przesłanki, to wtedy model jest nic nie
Nikt mi nie mówił.


@Marek1991: o, czyli samoistna "mądrość" cię nawiedziła? Cud jakiś, czy coś?

To jest powszechne przekonanie historyków oparte na zapiskach historyków z tamtych czasów.


@Marek1991: poważnie? A próbowałeś kiedykolwiek dotrzeć do źródeł tego stwierdzenia? Np. znaleźć i samemu przeczytać te zapiski historyków z tamtych czasów? Czy przyjąłeś to stwierdzenie na wiarę?
@Nieszkodnik: 99% procent mojej wiedzy przyjąłem na wiarę. Nie badałem na przykład kości dinozaurów, nie badałem teorii ewolucji i innych rzeczy. nawet nie wyprowadzałem sobie wzorów na pole koła tylko przyjąłem taki jaki mi pokazali w szkole. Tak jest łatwiej i dużo czasu się oszczędza. Polecam spróbować.
Założenie jest inne od wiary religijnej


@johny-kalesonny: Jest po prostu wiarą. Nic to w istocie rzeczy nie zmienia.

Nie wysadzasz się w powietrze, nie podejmujesz walki z innymi kulturami tylko dlatego, że mają inną religię. Nie prowadzisz obrzezania dziewczynek w imię założeń naukowych, nie chronisz przestępców seksualnych przez założenie naukowe.

O czym ty do mnie piszesz? Co mnie to obchodzi?

Model dobrze opisuje rzeczywistość.


A jednocześnie może być całkowicie błędny. To
Tak jest łatwiej i dużo czasu się oszczędza. Polecam spróbować.


@Marek1991: polecam stracić 5 minut i sfalsyfikować to zdanie, które wcześniej napisałeś:-)

To jest powszechne przekonanie historyków oparte na zapiskach historyków z tamtych czasów.
@bigos555: to nie jest każda teoria, tylko teoria naukowa. Idź sobie przeczytaj definicję. W większości tych teorii wszystko jest mierzalne i większość rzeczy da się udowodnić eksperymentalnie. Na tym właśnie polega wplatanie wiary w naukę - generuje ignorancję i złudne poczucie bycia mądrzejszym od wszystkich innych. Nie masz o tym pojęcia, a się wypowiadasz.
Jest po prostu wiarą. Nic to w istocie rzeczy nie zmienia.


@bigos555: Wiara jest religijna, albo potocznie "wierzę, że coś się uda". Założenie to nie wiara.

A jednocześnie może być całkowicie błędny. To się nie wyklucza.


@bigos555: No nie - wszystko co tworzymy w oparciu na tym modelu, sprawdza się. Więc ipso facto musi dobrze opisywać rzeczywistość

Dla ludzi wierzących jest takim samym modelem opisującym rzeczywistość jak każdy inny i
ale czy z drugiej strony to wszystko co teraz mamy jest dziełem przypadku?


@Marek1991: tak, dlaczego nie? (zależy też jak kto definiuje przypadek ale tu już troszkę większa dyskusja by z tego wynikła)

Po co w ogóle powstało życie?


Pytanie po co wymyślić mogli tylko ludzie, nie ma po co, nawet jeśli było by "po coś" to nie dla każdego było by to fajne lub spełniające

Jeżeli powstało zupełni przypadkowo to
Wiara jest religijna,


@johny-kalesonny: Wiara to nie jest religia. Mieszasz całkowicie pojęcia. Posługujesz się jakimiś potocznymi znaczeniami.

Założenie to nie wiara.


@johny-kalesonny: Ale, że jest prawidłowe, możesz jedynie uwierzyć.

Więc ipso facto musi dobrze opisywać rzeczywistość


Może dobrze opisywać rzeczywistość i być błędny. To się nie wyklucza.

Wiara religijna nie opisuje rzeczywistości.


Opisuje rzeczywistość. Tak jak każdy inny model próbujący ją opisać.

byłoby na nie potrzebne osobne słowo.


@Koczkozaur:
Wiara to nie jest religia. Mieszasz całkowicie pojęcia. Posługujesz się jakimiś potocznymi znaczeniami.


@bigos555: Jak definiujesz wiarę?

Ale, że jest prawidłowe, możesz jedynie uwierzyć.


@bigos555: Mogę budować niekończące się eksperymenty, których wynik będzie potwierdzał dany model. Po prostu nauka działa.

Może dobrze opisywać rzeczywistość i być błędny. To się nie wyklucza.


@bigos555: Tak. I jeśli pojawi się dowód, że jest błędny - to wtedy go się odrzuci. Korzystając z
@Marek1991:

skąd wiesz? Może to już jest top?


Jeśli zaraz wyginiemy to jest top, tak jak piszę do póki będziemy mieli siłę i motywację dopóty wymyślać coś będziemy przez zbyt rozwiniętą percepcję i chęć odpowiedzi na pytanie dlaczego? Jak? itd.
Nasza zbyt rozwinięta percepcja może być tak rozwinięta dzięki jakiejś substancji psychoaktywnej może to być np. psylocybina

wykopki nie mogą się przecież mylić ws. nieistnienia Boga. To już potwierdzone info.


@
czemu materia miałaby istnieć od zawsze?


@Marek1991: Od wielkiego wybuchu

Co to w ogóle znaczy od zawsze?


od wielkiego wybuchu

Czemu materia miałaby być ściśnięta w kuli a potem nie?


Nie do końca materia, źle to ująłem, chodziło o fluktuacje kwantowe bo do tej pory nie istnieje wg. naszej wiedzy coś takiego jak "nic"
nie wierzysz, że istnieje programista/twórca Simsów?


@Nieszkodnik: tutaj nie wierzę a mam potwierdzenie w realnym świecie, mogę nawet dowiedzieć się kim oni dokładnie są i pewnie spotkać ich w prawdziwym świecie

To jak powstali?


Jest też możliwość że twórcy simsów nawet nie istnieją bo my nie istniejemy, bo jesteśmy symulacją, ale czemu by miało tak być i takie założenie też wywołuje wiele problemów takich jak: kto stworzył symulację w której programista
Jak definiujesz wiarę?


@johny-kalesonny: Może być np ta słownikowa: «przekonanie, że coś jest słuszne, prawdziwe, wartościowe lub że coś się spełni»

których wynik będzie potwierdzał dany model.


@johny-kalesonny: Potwierdzał, lub zaprzeczał. I tak ostatecznie niczego do końca nie sprawdzisz. Nie zbadamy do końca układu będąc jego częścią.. Musieli byśmy wyjść poza niego, ale z kolei znowu byśmy byli w kolejnym i wpadamy w regres w nieskończoność. Także i tak ostatecznej
@Dumpster:

po to właśnie jest religia. Religię rozumiesz, a na podstawy fizyki już jesteś zbyt głupi :)


Głupi może nie jest, ale pytania formułuje do swojej wiary, z materią jest tak jak napisałem wcześniej

Nie do końca materia, źle to ująłem, chodziło o fluktuacje kwantowe bo do tej pory nie istnieje wg. naszej wiedzy coś takiego jak "nic"