Wpis z mikrobloga

@WisniowyDzem: My robimy próby sprężonym powietrzem, za duży silnik, żeby do niego lać olej. Czyli głowica ma zaworek z końcówką, do której można podłączyć wąż ze sprężonym powietrzem. Zasada bardzo podobna. Ale po prostu był wzrost temperatury spalin na jednym cylindrze. Najpierw sprawdziliśmy wtryskiwacz a później padła decyzja, żeby wyjąć zawory. Okazało się, że jakiś szlam czy inny nagar totalnie zakleił zawór.
  • Odpowiedz