Wpis z mikrobloga

Dziwna sprawa, mam szafę w przedpokoju, która nagle zaczęła śmierdzieć jakby dymem papierosowym, albo taką dziwną stęchlizną ale jak szukam źródła tego zapachu to nie mogę się doszukać. Myślałem, że na kurtce przyniosłem dym, ale jak wyciągnąłem wszelkie ubrania i rzeczy to po przeleżeniu poza szafą już nie mają tego zapachu, a szafa nadal cuchnie, normalnie jakby deski szafy zaczęły śmierdzieć. Wietrzenie szafy nie pomaga. Sama szafa jest umieszczona we wnęce i graniczy tylko ze ścianami, żadnych otworów wentylacyjnych czy coś.
Najdziwniejsze jest to, że nic się nie zmieniało we wnętrzu szafy i nagle pojawił się ten przykry zapach. Czy ktoś ma pomysł co może być przyczyną i jak się tego pozbyć (nie chodzi mi o zamaskowanie tego zapachu np. jakimiś wkładami zapachowymi, tylko chce się pozbyć tego smrodu) #mieszkanie #meble #kiciochpyta
  • 22
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Shrug: hmm masz normalny sufit czy jakiś podwieszany ? Bo jak podwieszany to może coś zdechło albo "somsiad" podpiął się do nie tego kanały wentylacyjnego i jego smrody gdzieś się w tamtych okolicach ulatniaja?
  • Odpowiedz
@Panderas: żaden sufit podwieszany, żadne kanały wentylacyjne, śmierdzi tylko i wyłącznie w szafie, jak się ją otworzy. Wnęka zrobiona z kartongipsu, po drugiej stronie ściany jest lodówka, ale od niej nic nie śmierdzi, zapach musiał by przejść przez ścianę, a mówię śmierdzi tylko w środku szafy - zapach nie jest organiczny
  • Odpowiedz
@Shrug: Obym nie miała racji, ale może sąsiad z góry Cię zalewa, na suficie albo na jakiejś ścianie od deskami jest plama i po prostu deski pleśnieją?

Ekipa specjalizująca się w naprawie zalań powinna zlokalizować wyciek, jeśli jest.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Qullion @Pantegram @Panderas z tą wilgocią może być w takim sensie że szafa jest wciśnięta we wnękę na styk, trudno powiedzieć co jest pod szafa czy od strony ścian, więc trudno zlokalizować cokolwiek, jeśli chodzi o górna stronę, to tam jest delikatny prześwit i nic niepokojącego nie ma. Ale czy plesniejace drewno/sklejka mają zapach stęchłego dymu papierosowego ? No i nie widzę żadnej opuchlizny od tej pleśni
  • Odpowiedz
@Shrug: od środka to nic nie zobaczysz, to trzeba by odsuwać, może szafa, może sama ściana. Nigdy nie spotkałem się by dymem śmierdziało raczej stęchlizną, grzybem
  • Odpowiedz
@Qullion: dlatego ta wilgoć mi nie pasuje, zapach niecharakterystyczny dla wilgoci/plesni, dodatkowo nie wiem od czego tam miała by być woda (lodówka po drugiej stronie ściany od strony kuchni by najpierw wylała), szczególnie, że nic się tam nie zmieniało, tam nie ma żadnych pionów z rurami, oczywiście w ostateczności mogę wyjąć szafę, tylko to kawał bydlaka, a wąsko jeszcze jest w tym miejscu
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Shrug: hmm pytanie z innej strony, we wnętrzu szafy masz jakieś odbarwienia ?
Może jakaś impreza była i ktoś Ci wylał, potem sprzątnął ale gdzieś Ci szafa nasiąkła tym petowym syfem.
Ja kiedyś miałem akcję z kominem. Majstruje założyli wkłady/cegły(nie wiem jak to się dokładnie nazywa, ale wkłada się jedno na drugie i tak do samej góry) kominowe na odwrót i syf z dymu kominowego jak się "skraplał" i spływał
  • Odpowiedz
@Panderas: najgorsze, że nic, żadnej ostatnio imprezy, żadnych papierosów i niekontrolowanych akcji, szafa wygląda jak zawsze. myślałem, że przywlokłem to na kurtce, bo zapach zauważyłem jak zakładałem kurtkę, ale po wywietrzeniu kurtki są OK, a szafa nie, ogólnie przy otwartych drzwiach zapach robi się mniej intensywny, można mieć wrażenie, ze go nie ma, ale jak się zamknie i po czasie otworzy to znowu czuć - co do komina - tam
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Shrug: szafa jest drewniana / mdf'ki pacz większość mebli?
A masz obok sąsiadów, może ktoś się za bardzo przewiercił a kopcą w chacie i gdzieś ten dym się dostaje od nich. Można słyszałeś jakies wiercenia ostatnio u nich.
  • Odpowiedz
@Panderas: szafa z IKEI, przewiercenie musiałoby być od dołu (góra wnęki jest obniżona o kilkanaście cm od sufitu) ogólnie mało prawdopodobne, pewnie to by było czuć nie tylko przy otwarciu szafy, ale ogolnie
  • Odpowiedz
@Shrug: ja bym próbował odsunąć i zobaczyć co się dzieje, sam mam taką ciężką szafę i samemu nie da rady, ale we dwójkę już lżej. Jak coś tam się dzieje i to zostawisz to może być jeszcze gorzej, ja bym odsuwał.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Shrug: hmm no to zaczyna mi brakować teori spiskowych. Jedna rzecz która w ramach zaspokojenia swojej ciekawości bym zrobił to jak masz trochę luzu między sufitem a szafa, spróbowałbym podnieść szafę wsadzić jakiego klina i kuknac od spodu cyknac sobie fote i zobaczyć co tam się skrywa. Jak przewiercił bo np sąsiad wieszal nowy żyrandol i przebił się przez sufi i naruszył Twoja szafę to myślę że dym mógłby spokojnie
  • Odpowiedz
@Panderas: jak teorie spiskowe, to może duch pali fajki w szafie i tyle ( ͡° ͜ʖ ͡°) tak serio to jakieś gnicie albo dziwny syf, który emituje ten zapach to chyba najprawdopodobniejsze, ale bez czynników zewnętrznych, podłoga to kafelki. Najbardziej mnie dziwi nagłość i intensywność tego zjawiska, najprostszym wytłumaczeniem byłyby dla mnie kurtki, które naniosły "dym", ale to nie one, co mnie zdziwiło i teraz kminię
  • Odpowiedz
@Panderas: myślisz, że sąsiad do wieszania żyrandola wali kołki 20 cm. Jakby przewiercił szafę to dymu by prawie nie było chyba, że to dębowa deska, płyta wiórowa to pyk i nie ma. Sosnową deskę bardzo szybko da się przewiercić wiertłem do betonu, a zapach to kwestia godzin jeżeli się pojawi.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Qullion: widziałem speców co jak wiercili to wiertło chodziło do samego końca a potem kółek jaki był w zestawie ;D myślałem bardziej że się przewiercili i zrobił się otwór i jakos tedy się dostaje ale jak pisał @Shrug skoro są kafelki to moze nie polecieli taka z koksem no ale nie wiadomo.
@Shrug albo jak w tej historii z Amurycy jak jakiemus gościowi żarcie z lodówki zaczęło znikać
  • Odpowiedz
@Panderas: z tą podłogówkę to ciekawe, bo ogólnie w mieszkaniu w tej części jest ogrzewanie podłogowe na prąd, wykonane raczej po całości bo wnęka/ściany w tym miejscu są wykonane z kartongipsu zapewne po wykończeniu podłogi - tylko ciągle czy dymowo-synetyczny zapach to zapach gnijącego drewna od wilgoci ?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Shrug: No to może albo majstry albo coś innego się stało z nią no ale nie tłumaczyło by to smordu w samej szafie pomijając resztę chaty. No chyba że majstry ...
  • Odpowiedz