Aktywne Wpisy
Wiecie co to pacjento? To jakaś nowa forma? Dziś zobaczone u lekarza, na NFZ xd
pyroxar +32
Wziąłem kalkulator do ręki i jestem w ciężkim szoku: żeby móc dorobić się domu o powierzchni 250m, ziemię - muszę mieć 2,5 mln(nie mam ziemii). Obecnie, musiałbym na to pracować 40 lat, i odkładać wszystko co zarobię praktycznie. Nie jeść, nie mieć domu, nie mieć nic. Jeśli chcę żyć na obecnym poziomie, to oszczędzę do końca życia 500 tysięcy złotych max.
Innymi słowy, bez 2 etatów na raz, nie ma sensu myśleć
Innymi słowy, bez 2 etatów na raz, nie ma sensu myśleć
Ze stresu kazałam mężowi wziąć młodego i wyjechać z domu, nie mogę połowy rzeczy znaleźć, choć wczoraj jeszcze były. :v
To będzie piękne 8 dni.
#rodzicielstwo #wakacje
Ożesz. Nie przypuszczalem, że komentarz pod walizką z ciuchami bombelka obcej Mirabelki przyciesie mi tyle plusów XD
Życze udanej pogody młodemu, a mamie spokoju.
@PachneImbirem: To jajko czy dziecko?
Btw - moje ulubione - "po co ci gówniak jak nie możesz się doczekać kiedy się go pozbędziesz na kilka dni?"
Gdzie chlop - gdyby... a zreszta - wiedzialby ze nawet swojej panienki ma sie dosyc po przebywaniu non stop przez dluzszy
-Synku spakowalam ci chleb maslo i gwozdzie
-po co?
-jak zglodniejesz to posmarujesz chleb maslem i zjesz
-a gwozdzie?
-przeciez powiedzialam ze spakowalam.
@Ranger pisałam już wcześniej, byliśmy na Mazurach i zachciał być rybakiem, zresztą w walizkę ma spakowanego okonia europejskiego. Przecież lumpów specjalnie w łódeczki mu nie kupowałam na wyjazd.
@sokalski ja szykowałam, pakowaliśmy razem. Piszę to chyba piąty raz.
Powodzenia :) moja różowa pewnie już od wczoraj cała w łzach by chodziła. Ostatnio młody z dziadkami wyjeżdżał na jedną noc to nie mogła sobie poradzić (6 lat). Chociaż mi też ciężko bez niego , jakoś tak cicho w domu jak go nie ma ;)
@tomala92 dziś mnie mąż skwitowal, że wyglądam jakbym leków nie brała - biorę ssri. Od paru dni wypisuje na mikroblogu bo tak, nie umiem sobie poradzić z tym, że on jedzie. Walczę z wieloma myślami jednak przecież do 18 go w domu trzymać nie będę. Całkowicie rozumiem Twoja różowa. To takie rozdarcie, że jeszcze przed chwilą było, że "mama chce jechać,
Ogólnie fajnie, że młody chce jechać sam :) byle nie widział twojej słabości bo ciężko mu będzie jechać.
Tak jak pisałem, nasz młody pojechał z dziadkami na jedną noc do rodziny (200km) i tylko zajechał i już dzwonił, że chce wracać, a obiecał , że będzie na dwie noce + miał ze sobą kuzynkę (dziadkowie + dwójka wnuków)
@tomala92 oczywiście, że zobaczy jak płaczę. Nie dam rady wstrzymywać łez jednak wiem też, że jest na to gotowy. Od początku mu mówię, że boję się tego wyjazdu bo będę tęsknić ale cieszę się bardzo, że jest tak dojrzałym i mądrym chłopcem, że nie mam obaw go puścić. I cokolwiek będzie się działo, jak będzie źle i z Panem Tomkiem nie rozwiąże
Nie dziwię się :) bo jest z nami dość mocno zżyty. Dzisiaj wracaliśmy z nad morza i się rozpłakał, że on chce jeszcze być na wakacjach, bo spotkał nowych kolegów. Ciężka sytuacja ale jakoś dał radę, jeden z kolegów wziął od nas numer także chyba jakiś kontakt będzie z nowymi kumplami :)
Komentarz usunięty przez autora
To nie dzikie lata 90 gdzie każdy robił co chciał a wychowawcy byli non stop #!$%@?. Zluzujcie bo dzieciom tylko krzywdy narobicie tym wszystkim.
Dla waszych pociech to większa przygoda niż dla was to chociaż zachowajcie się jak dorośli i nie płaczcie na wyjeździe bo dzieciak
@BaRi on dopiero idzie do 1 klasy we wrześniu.
@BaRi ja wiem, ale i tak się boję, mam masę obaw. Wiem, że są osoby które go ogarną ale wiadomo, że ja to robię najlepiej. No ale... Chciał jechać więc ja jako mama nie