Wpis z mikrobloga

Istnieje jakiś certyfikat z angielskiego po którego zdaniu i ja bede pewny ze sobie poradzę w technicznej pracy całkowicie po angielsku i upewni to też pracodawce ze ogarniam fazke? Mam w CV rok w customer service renomowanej firmy ale jednak tam zasob slownictwa byl dosc ogarniczony.

#uk #emigracja #jezykangielski
  • 11
  • Odpowiedz
@bartd: to ze beda weryfikowac to wiem, nie chce tu jakiejs sztuki robić. Szukam po prostu jakiegos certyfikatu, którego uzyskanie upewni mnie w tym, że dam rade. A wpis w CV ma jedynie pomoc przy ewentualnej segregacji przez HR, zebym chociaz zobaczyl ta pierwsza rozmowe
  • Odpowiedz
@bartd: brałem kiedyś lekcje na jakimś podobny portalu to i z walijczykiem sie dogadałem. Problem w tym ze on chciał sie ze mna dogadać. W robocie doświadczyłem sytuacji gdy ta druga strona była oburzona tym ze nie rozmawia z native speakerem i wtedy ni #!$%@? to nieszło
  • Odpowiedz
@Joshuaa: moze dlatego chcial sie z toba dogadac, bo brales u niego lekcje. Popros jakiegos, zeby z toba pogadal tak jakby byl twoim klientem etc. bez dawania forow.
  • Odpowiedz
@Joshuaa: uk jest tak wielokulturowe ze nie wiadomo na kogo mozesz trafić przy rozmowie o prace. Nie dosc ze masz obcokrajowców ze swoim akcentem to jeszcze dochodzą dialekty samych brytyjczyków. W szkocji to w każdym miescie masz inne gware :p
  • Odpowiedz
@Joshuaa: Zdany LSAT albo chociaż GRE / SAT z dobrym wynikiem rozwieje wszelkie wątpliwości u Amerykanów czy Brytyjczyków. Jak branża około medyczna to jeszcze jest MCAT.
  • Odpowiedz