Wpis z mikrobloga

@EsteradThyssen: Raczej chodziło mi o wskazanie pochodzenia, no i sam widzisz, że limeryki o Tusku są takie trochę... mniej eleganckie w formie :)

Bo jakby chcieć zrobić taki twardy limeryk, to cholera:
Utwór ten, który pod względem treści jest rymowaną anegdotą, ma też zwykle stały układ narracji:

wprowadzenie bohatera i miejsca, w którym dzieje się akcja, w pierwszym wersie,
zawiązanie akcji w wersie drugim (często wprowadzony jest tu drugi bohater),
krótsze
@EsteradThyssen: Wydawało mi się, że częstochowskie to są rymy skrajnie banalne i nadużywane (np. jako-tako, zupa-dupa, cudem-udem itd.), a nie w miarę "wierne", tu przecież mamy też cały wybór fajnych i finezyjnych połączeń, tylko im wyższe wymagania stawiamy naszej, koniec końców, rymowanej twórczości, tym trudniej jest realizować z góry założoną linię fabularną, więc zawsze coś cierpi.