Wpis z mikrobloga

Pewnie nie zdajecie sobie z tego sprawy, ale uprawa marihuany, suszenie jej odpowiednich części, zaprawa oraz późniejsza fragmentacja na działki to nie lada wyzwanie. Szczególnie ten ostatni etap - zwany w branży gramowaniem - jest skomplikowany z biznesowego punktu widzenia. Ja już niejedno w tym względzie widziałem, dlatego uważam siebie za producenta na poziomie pro.

Stąd zapraszam do zadawania pytań - pro gramowanie nie ma przede mną tajemnic. Zakładam dla ułatwienia tag #programowanie.
  • 2