Wpis z mikrobloga

@juzwos: moje spostrzeżenia - zawsze nauczyciel - mężczyzna , wykładał dany przedmiot lepiej. Baby są dobre na początku edukacji. Potem męski stabilny mówca uczy Cię danej dziedziny. Tak to brzmi dumnie. Może doktorki zwęszyły interes i zatrudnią swoje koleżanki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Xing77: To, że zaczną wrzucać nieodpowiednie, niewykwalifikowane osoby na dane stanowiska. Nikt się nie uwziął na kobiety i to nie przez to nie są wybierane na różne stanowiska, przyznawane jest im mniej grantów itp. I w imię chorej ideologii Ci, którzy naprawdę na to zasłużyli, będą poszkodowani i świat będzie szedł wolniej do przodu.
  • Odpowiedz
@Xing77:
- W tym, że równe szanse != równe wyniki.
-- Prawo w Polsce chroni przed dyskryminacją.
- Polska jest jednym z lepszych krajów pod kątem równości płci.
- Co się stało z merytokracją?
  • Odpowiedz
@Zeequen:

moje spostrzeżenia - zawsze nauczyciel - mężczyzna , wykładał dany przedmiot lepiej. Baby są dobre na początku edukacji. Potem męski stabilny mówca uczy Cię danej dziedziny. Tak to brzmi dumnie. Może doktorki zwęszyły interes i zatrudnią swoje koleżanki ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Z kolei ja bym się tu kompletnie nie zgodził. Z moich doświadczeń wynika coś zupełnie odwrotnego.
Fakt tylko taki, że mężczyźni może są trochę
  • Odpowiedz
@Xing77: to tylko moje subiektywne spostrzeżenia, dużo zależy od jednostki, podejścia, chyba najbardziej dziedzina, ja siedzę w IT, tutaj kobiet nie widzę - sorki memorki. Większość lasek informatyków nie potrafiła utorować się do męskiego podejścia / myślenia / podejmowania tematów, inny schemat myślowy mają kobity, takie #!$%@? z poplątaniem XD
  • Odpowiedz
No a ja widzę, że równość płci przeszkadza Wam sama w sobie i próbujecie tylko się zasłaniać innymi tematami.


@Xing77: To źle widzisz i nie wciskaj mi chochoła. Można prowadzić kampanie zachęcające start kobiet do STEM, ale nie można tego robić kosztem tworzenia sztucznych kryteriów (te słynna +5 punktów za bycie kobietą). Bo to przejaw dyskryminacji. I uprzedzając, nie ma słuszności w pozytywnej dyskryminacji, to jest durny termin.
  • Odpowiedz
@Zeequen: Tak było od zawsze. Do któregoś roku dziećmi opiekowały się matki i potem synowie przechodzili pod opiekę ojca który uczył ich życia a córki zostawały z matką która przygotowywała je do bycia matką;. Taki system sprawdzał się przez dziesiątki tysięcy lat do teraz. Ale ktoś to usilnie próbuje zmienić.
  • Odpowiedz