Wpis z mikrobloga

Popołudniowy update

Byłem na policji żeby powiadomić i wyjaśnić całą sprawę. Nie mam dużych pretensji do tej dziennikarki która nie zweryfikowała tego maila i puściła to dalej. Ma teraz trudną sytuację i przez stres mogła nie przewidzieć konsekwencji i że może narazić niewinną osobę na lincz, ale nie ważne...

Jeśli ktoś myśli że w tak banalny sposób może wrobić przypadkową osobę to jest w błędzie. Jeżeli by tak było to każdy mógłby wysyłać komuś groźby, podpisywać je czyimś nazwiskiem/username i w ten sposób niszczyć swoją ofiarę.

Wykop wiadomo, ma pożywkę jak tylko jest jakaś aferka i można kogoś zniszczyć. Pozdrawiam tych normalnych, dzięki za wsparcie w prywatnych wiadomościach.

Ja narazie mam spokój i wy też możecie ochłonąć. Ale nie życzę nikomu takiego "fajnego" dnia ;)

#afganistan
  • 120
  • Odpowiedz
@Zielonkanazawsze99: no 190 k.k. przeciez xD
nie chodzi czy jest realna a jedynie o to czy wzbudza w "zagrożonym uzasadnioną obawę, że będzie spełniona"
To ze ty uwazasz ze zrobienie czegos komus jest nierealne nie ma znaczenia. Znaczenie ma to czy potencjalny pokrzywdzony faktycznie bedzie sie tego bal. Wystarczy zeznania ubrac w odpowiednia forme ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@Zielonkanazawsze99: ja po studiach juz dawno ;p w zasadzie to klocisz sie z kims kto pracuje w zawodzie ¯\_(ツ)_/¯

„Wystarczy, że pokrzywdzony uważa, iż niebezpieczeństwo spełnienia groźby jest realne i ma on podstawę do takiego poglądu. Niebezpieczeństwo realizacji groźby nie musi obiektywnie istnieć, obiektywna musi być tylko groźba (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 9 grudnia 2002 r., sygn. akt IV KKN 508/99).
Nie jest też konieczne, aby grożący miał w rzeczywistości
  • Odpowiedz
@roshida55: nie przejmuj się lewakami, po prostu następnym razem nie twórz aż tak prowokacyjnych postów ;) wszystko będzie dobrze, a tęczowe szczekanie niech ci przelatuje koło nosa
  • Odpowiedz
@Zielonkanazawsze99: a skad maja byc?Xd myslisz ze prawnicy pamietaja orzeczenia SN?XD
google legalis i lex idzie w ruch.

W zadnych wypadku koniec artykulu nie potwierdza Twoich slow. Fakt jest taki ze nie liczy sie co osoba skladajaca grozby ma na mysli i to czy "zartuje" w jej mniemaniu. Liczy sie TYLKO TO co osoba ktorej grozono czuje i czy realnie sie boi i ma podstawy do tego by sie bac.

Jesli
  • Odpowiedz
Wystarczy, że pokrzywdzony uważa, iż niebezpieczeństwo spełnienia groźby jest realne i ma on podstawę do takiego poglądu. Niebezpieczeństwo realizacji groźby nie musi obiektywnie istnieć, obiektywna musi być tylko groźba (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 9 grudnia 2002 r., sygn. akt IV KKN 508/99)


@Olivederia: prosiłem, doczytaj do końca:

"Analizując orzecznictwo sądów stwierdzam, że nie jest wcale oczywistym, iż użyte słowa zostaną potraktowane przez sąd jako groźby. Dla zobrazowania przedstawiam poniżej następujące
  • Odpowiedz
@Zielonkanazawsze99: ale ty jestes prawnikiem czy nie do konca rozumiesz te wyrywki orzeczen?XD

przeciez to nie wyklucza tego co mowie. Tutaj chodzi tylko o to ze grozby sa niedokreslone. Jak ktos mowi "znajde Cie" to nie oznacza wyraznie ze ktos Cie zabije ale jak ktos mowi "znajde Cie i zabije" to juz jest. Po prostu zwrot znajde Cie nie mowi w jakim celu Cie ktos znajdzie dlatego nie moze byc grozba.
  • Odpowiedz
@Olivederia: te piguły jednak odcinają ci zdolność logicznego myślenia. Rozmawiamy o konkretnej sytuacji bo jak powyżej wyjaśniliśmy wykopkom każdorazowo cała sytuacja jest poddawana interpretacji przy korzystaniu ze 190kk.

Gdybym napisał maila do Helgi w Berlinie (której nie znam) pod tytułem "Chłopaki z Turcji znajdą cię i ci pokażą" to byłaby groźba karalna czy nie? Nawet gdyby Helga poczuła się zagrożona tym.
  • Odpowiedz
Co chłop obsral zbroje, potomek husarzy xDDDD

Kup mydło w płynie i następnym razem pomyśl, zanim będziesz chciał nawoływać do zabijania kobiet, które śmiały wysyłać nudesy, o wielki władco moralności.
  • Odpowiedz