Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
##!$%@? #narkotykizawszespoko #psychologia

#!$%@? mać, stary się nałykał tramalu, chvj wie co z tego będzie. Zadwonił debil do matki że chce ze sobą skończyć i dzwoni tylko po to żeby wiedziała że to jej wina. Ponoć zeżarł całą paczkę, 30 pigułek. Zadzwoniłem na policję , znaleźli go raz dwa, musieli użyć siły żeby go z wozu wyciągnąć, teraz siedzimy na SOR na Banacha i czekamy co dalej. Jakie są dalej metody postępowania z niedoszłymi samobójcami? Był już raz w Drewnicy, ale potrzymali 10 dni i puścili do domu, wtedy też straszył. Gościu ma zdiagnozowaną depresję, ale są momenty że jest ok,czasem zaczyna chlać i woada w cug aż się nie zaszyje, a teraz po przechorowaniu covid zaczął mieć problemy z głową. Nie wiem co tu zrobić jeszcze,jeśli go odratują , to za chwile znów może coś #!$%@?ć.
  • 13
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@cuzjestjakjest: nie wiem, kontakt z nim był cały czas, karetka była w 10 minut.
@Greensy: szkoda gadać, patologinczny kłamca, doskonały aktor, lekarze dali się przerobić i mu uwierzyli. Szkoda mi matki bo zbyt dużo wspólnych interesów mają i ciężko jej się z nim rozstać a strasznie od niego obrywa.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@cuzjestjakjest: poszła płukanka, jakiś skrzep w płucach odciągneli, ale tomograf głowy nie wykazał uszkodzeń. Na razie w śpiączce farmakologicznej jest.
@Tryt_on: moja matka tak, była u psychiatry bo ją ojciec tak przemielił że nie wiedziała jak się nazywa, dziś już jest stabilniej, choć widziałem jak była roztrzęsiona pod szpitalem. Ja najbardziej nie nawidzę ojca za to że przestałem się przejmować. Tak mnie zobojętniło na całą tą sytuację że aż sam
@Kick_Ass: To zobojętnienie to taki mechanizm obronny, inaczej byś osiwiał od tych chorych akcji swojego ojca. Skoro to manipulant, alkoholik to ja bym się trzymał w "bezpiecznej odległości", bo tacy lubią pociągnąć za sobą w przepaść.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Virsky: żyje, tabletki znaleźli nawet w płucach, musiał się zachłysnąć, połknął ponad 150 tabletek tramadolu, chyba większość udało się usunąć , do wczoraj był w śpiączce farmakologicznej zaintubowany, ale dziś go wybudzili, cały czas mu krew filtrują , zestaw badań , płuca podrażnione, bronchoskopie mu robili, nie wiadomo jak z wątrobą jeszcze, jest kontaktowy, i ma pretensje że go kurła ratowali.
@Kick_Ass: ło panie 150 to nawet jak miał 50mg na tabletkę mogło być nieciekawie. No ale najważniejsze że skończyło się dobrze, teraz by się przydał jakiś dobry psychiatra