Wpis z mikrobloga

Wyjazd z rodzicami na wakacje, kiedy ma się więcej niż 15 lat to pomyłka

Ostatnio na mirko pojawiły się posty, że ktoś ma 30 lat i jest z rodzicami nad morzem. Oczywiście normictwo wykręciło kota ogonem i pisało, że oni też by tak chceli. Jasne...

Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że od okresu nastoletniego spędzanie wakacji z rodzicami lub u dalszej rodziny to nieporozumienie. Przerabiałem to w wieku 18 i 22 lat u ciotki za granicą. Traktowała mnie jak małe dziecko. Nigdzie sam nie chodziłem. Nawet pytała o to, czy srałem. Epic fail. Nigdy więcej. Od nastu lat podróże tylko z różową lub ekipą.
#przegryw #takaprawda #protip #wakacje #podroze
  • 29
@mateusz-bogacki: Ale jest różnica zależnie od kontekstu. Inaczej jest jak masz swoje życie, zadowalającą pracę, dziewczynę lub narzeczoną (z którą się dobrze układa a nie wykorzystuje cię), jakichś znajomych, coś cię motywuje do życia i po prostu wybierasz się przyjemnie z rodzicami na jakiś wyjazd, a inaczej jest jak nigdy nie żyłeś naprawdę, jesteś odizolowany od społeczeństwa, nie masz z kim gdzieś wyjść i w zasadzie żyjesz tak samo jak jako
@kamil150794: pieprzenie. Ja co roku zabieram mame na pare dni nad morze. Walniemy sobie piwo czy inne wini na płazy z nią i z dziewczyna. Zjemy pizzę. Cos zwiedzimy w okolicy i jest fajnie