Aktywne Wpisy
fanmarcinamillera +287
Bosak właśnie potwierdził, że Konfa jest za wyjściem z UE . No to słucham Konfiarze, jeżeli nie UE, to do jakiego bloku ma należeć Polska? Odpowiedź w próżni nie wchodzi w grę, bo jest zwyczajnie debilna.
Nie wiem, choć się domyślam ( ͡° ͜ʖ ͡°) #neuropa #4konserwy #kanalzero #konfederacja #polityka
Nie wiem, choć się domyślam ( ͡° ͜ʖ ͡°) #neuropa #4konserwy #kanalzero #konfederacja #polityka
Linnior88 +4
Skąd bierzecie chęci do życia ?
Jeszcze do niedawna uważałem, że jechać do obcego kraju i pracować przez agencję, bez znajomości języka to trochę strzał w kolano, ale aktualnie chyba sam stoję przed tym samym wyborem. Nie mam żadnych umiejętności, kursów czy czegoś podobnego co pozwoli mi zarobić tutaj tyle pieniędzy, żeby bez stresu żyć. Opłaty, jedzenie, komunikacja, środki czystości to daje nam jakieś 2700zl jeżeli wynajmujemy kawalerkę i jemy w miarę zdrowo. Przy zarobkach 4000zł brutto na rękę mam 3100zł (bez zaliczki na podatek). Zostaje nam jakieś 400zł. Wystarczy, że wyjdziemy na miasto ze znajomymi, wypadnie nam jakaś wizyta u dentysty, lekarza, kupimy sobie jakieś ubranie lub coś nam się zepsuje i jesteśmy na 0.
W takich Niemczech zarabiając na początek 1200-1300€ jestem w stanie opłacić mieszkanie, jedzenie, komunikację, środki czystości i zostanie mi ze 100-200€ na to samo co w Polsce, czyli wyjście na miasto, wizyta u dentysty/lekarza, coś kupić do domu/ubranie i też wyjdzie na 0, ale po ogarnięciu się na miejscu mógłbym na takim magazynie dobić do 1500€, podszkolić język, zmienić pracę po czasie.
Opłaca się jechać na wariata bez znajomości języka i tam się uczyć? Czy lepiej ogarnąć tutaj język np. w pół roku tyle, żeby jakieś podstawy znać i wtedy?
#emigracja
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61167c46f81bf9000b2c6745
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Przekaż darowiznę
@jozef-ziutek-nowak: Słyszałem o tym finansowaniu języka przez rząd, ale zastanawiam się czy da się żyć w Niemczech bez ich języka no bo jednak póki się go nauczę to trochę czasu zejdzie, rok może i lepiej.
Niemcy tak o