Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Ale mnie sąsiad wkurzył ( ͠° ͟ʖ ͡°) mieszka naprzeciwko mmnie, więc zważam na słowa, bo w zemście jeszcze by się odgrażał slurwysyn, choć prawdopodobnie strzelił mi w szybę z wiatrówki, bo jest ślad po śrucie, a tylko on mieszka bezpośrednio od tego okna, bo raczej wątpię żeby ktoś obcy stanął na środku drogi i mi centralnie w dom strzelił, zresztą kto celuje wiatrówką w dom mieszkalny? Ale wracając. Trzy tygodnie temu przyszedł do mnie, bo widział na posesji małe koty i zapytał kiedy się urodziły ja że w maju (czyli miały wtedy jak pytał 2 miesiące) (nie piły już mleka, jadły samodzielnie) i wybrał sobie jakiego chce i powiedział, że by wział tego ja ze ok i jak złapie to mu go dostarcze, ale że są na pół dzikie, to mu złapałem podobnego i poszedłem zanieść, po minie bylo widac ze byl zawiedziony bo jemu chodzilo o innego to mu mowie ze tamtego nie złapie ( ͡° ͜ʖ ͡°) ale przyjął i wiecie co najlepsze, #!$%@? trzymał go na zewnątrz, malego kota
( ͡° ͜ʖ ͡°) i mu uciekal do mnie. Dwa razy poszedlem mu go oddać, za drugim razem powiedział, ze mam go nie przynosić już "skoro ucieka" bo #!$%@? jeden nie chce go trzymać w domu, a tak chcial kota rozumiecie? XD psem się zająć nie potrafi, bo mu nie czyści w klacie i pies zjada własne odchody, a kot mu sie zamarzyl i teraz #!$%@? przyszedl dzisiaj do mnie, bo chce go wziąc spowrotem do siebie zeby go trzymac na zewnatrz, a ja glupi bede mu go przynosic bo nie mam co robic. Czy mój sąsiad jest normalny czy to zwykły debil? Szwagier mówi, ze to jakiś ćpun choc ja go nigdy naćpanego nie spotkałem. Normalnie prowadzi codziennie auto; choć czasem brawurowo wg drugiego sąsiada

#sasiad #debile #koty #kitku #niewiemjaktootagowac

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61166f71f81bf9000b2c6720
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Przekaż darowiznę
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: Myślę, że sprawa z tymi kotami, czy to że sąsiad jezdzi brawurowo chyba nie ma w tej chwili aż takiego znaczenia, jak to że ktoś ci #!$%@? strzelił z wiatrówki w szybę( _)
Nie wiesz kiedy to się dokładnie stało, macie tam u siebie monitoring, pytałeś sąsiadów czy nie widzieli coś podejrzanego?
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@AnonimoweMirkoWyznania: Ty też zbytnio w tej historii nie brzmisz za mądrze, po co rozmnażasz koty? Nawet ich złapać potem nie możesz, bo są dzikie. A facet jak się znęca nad zwierzętami to dzwoń do TOZu, a nie na mirko i to anonimowe...
  • Odpowiedz
OPwpisu: No ja tam wywalone mam w te koty aż tak mnie to nie parzy, czy tam jak chłop jeździ, tylko chciałem naświetlić wam jego osobę. Nie mam dowodu, ale przypuszczenia, bo wtedy kiedy to się stało miał wiatrówkę, bo się nią chwalil, a okno w moim domu, do którego strzelono jest skierowane bezpośrednio w jego posesję, raczej nikt z drogi nie stanąłby specjalnie żeby strzelić w randomowy dom, także wszystko
  • Odpowiedz
OPwpisu: Ale t9 nie są moje koty. Ja mam swojego jednego. Kotkę, wysterylizowana i odrobaczona, a te koty to są po zmarlym sąsiedzie. Drugi sąsiad jak jeszcze żył to miał kotke, to był starszy człowiek i była nie wysterylizowana, a często przychodził do mnie z tym kotem wiec kot się przyzwyczaił i po śmierci właściciela przyszedł i co mialem przegonić zwierzęcia zeby zdechło z glodu?

@Kressska:

A sąsiad prawdopodobnie
  • Odpowiedz