Wpis z mikrobloga

Podziwiam ludzi z mojej pracy, zapieprzaja na gastro od 11 do 23, po 23 idą na imprezę i wracają o 3/4 nad ranem, a na 11 lub 12 znów do pracy i tak prawie codziennie.

Ja już po 8 godzinach lżejszej pracy jedyne na co mam siłę to na położenie się do łóżka, żeby zasnąć ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#pracbaza #praca
  • 7
  • Odpowiedz
@the_father: Pracowałam tak kiedyś, też w gastro ale miałam 17-18 lat i mogłam nie spać w ogóle, pić dużo alkoholu i było ok. Tak się żyło. Gastro ma inną strefę czasową.
  • Odpowiedz
2lata jako promotor night clubów. 2lata 6 dni w tygodniu nocki od 20 do 4-5rano i potem impreza tak do 13-14. Było bardzo ciężko xD
  • Odpowiedz