Wpis z mikrobloga

@Graner: Generalnie, w prostych słowach - zakres głosu kobiet i mężczyzn ma wspólna częstotliwość (tak, zeby głos nie był skrzekliwy (zeby nie mówić falsetem)). U osób trans m/k pracuje się nad impostacją głosu po to, żeby bez problemu się w tych zakresach poruszać.

U trans k/m, dzięki działaniom testosteronu krtań i struny głosowe się wydłużają i są grubsze. Dzięki czemu tak naprawdę większa praca nie jest potrzebna.