Wpis z mikrobloga

Zna ktoś przepis na ostre papryczki (piri piri, peperoncini itd) w zalewie takiej podobnej trochę do takiej w jakich sprzedawane są oliwki? Jadłem kiedyś takie w Grecji i były bardzo dobre (trochę podobne można spotkać w biedronce - antipasti, zielone papryczki nadziewane jakimś serem). Myślę, że może to być zalewa trochę podobna jak robi się ogórki kiszone. Szukam jakiegoś przepisu ale za cholerę nie mogę nic znaleźć a papryczki trzeba jakoś przerobić :(

#kiciochpyta #gotujzwykopem
  • 4
@gumojad: W oliwie już dawno mam porobione ;) To jest jeszcze coś innego ;) Spróbuj zalewy z oliwek, o coś takiego mniej więcej chodzi, tam nie ma ani oleju ani octu ;)