Wpis z mikrobloga

Mam taką część rodziny która mieszka w okolicy Radomia. Politycznie wiadomo jaki mają stosunek. Ale nie rozumiem ich podejścia. Rodzina 4 os, wszyscy dorośli. Ojciec ma sklep, zaczął wyjeżdzać do Niemiec za pracą bo przyszły "gorsze czasy" (oczywiście na HITLEROWCÓW to psioczy niesamowicie), córka pracuje na czarno w sklepie, do tego jest radną xD Co niedziela post na fb jak siedzi w pierwszej ławce. Syn prowadzi warsztat samochodowy, do którego zjeżdżają się okoliczni handlarze żeby na szybkości coś poprawić bo klient już jedzie, wszystko ofc bez faktury. Matka jest pielęgniarką z tego co pamiętam, strasznie sie boi teraz o swoją prace, bo jako jedna z całego szpitala się nie szczepiła, a już są jakieś głosy że szczepienia pracowników szpitala będą wymagane, córka która uważa że zna prawo krzyczy że to nielegalne itd. No cyrk na kółkach. A, zapomniałem dodać że w salonie na samym środku leży pismo święte, które jest odczytywane na głos codziennie przy rodzinnym obiedzie. Ja nie wiem czy chce sie do takiej rodziny przyznawać xD #niewiemjaktootagowac #rodzina #sprawiedliowsc