Czasem próbuję sobie wmówić, że gadki o beciakach i simpach są trochę wyolbrzymione, że tylko sobie tak gadamy, że nie jest tak źle. BYNAJMNIEJ.
Gadam sobie ostatnio z "kumplem" z pracy, który zajmuje wyższą ode mnie pozycję w firmie i wyjawił mi, że ma sześcioletniego syna. Trochę mnie zabolało, bo on w moim wieku, a ja nawet za rękę nie trzymałem. Niemniej, pytam go z ciekawości gdzie poznał swoją kobietę. On mówi, że na tinderze - ja odparłem, że spoko i komentuję, że szybko się dorobił potomka. A on.... ale to nie jest mój syn - to syn partnerki z poprzedniego związku. Oniemiałem.
Gość ma intratną pozycję, ma gadane, jest przystojny, a laskę sobie znalazł na tinderze, jeszcze z 6 letnim dzieciakiem... odechciało mi się wszystkiego. Jeszcze powiedział, że synek do niego mówi po imieniu. Fajnie, za parę lat synek będzie go miał w dupie, laska widzi w nim tylko beciaka co łoży kasę. Przecież to jest jakiś koszmar, chciałbym się obudzić. (ಠ‸ಠ) Nie ma już nadziei, skoro nawet tacy ludzie muszą się zadowolić resztkami ze stołu. Kogo jak kogo, ale tego gościa bym nigdy nie podejrzewał, że jest zwykłym beciakiem.
@Gottik: @BrudnyTalerz: już pierwsze kukoldy się zerwały do obrony biednej madki p0lki, ktora najpierw wyprodukowała bachora w klubowym kiblu, a później znalazła sobie beciaka
@Capri-Sonne: a co tu jest do argumentowania? bzdury wyssane z palca. co jest złego w wychowywaniu dziecka swojej partnerki z poprzedniego związku? co w tym jest nie tak? skąd wiesz, że jego syn będzie miał go za pare lat w dupie? skąd wiesz co widzi w nim jego kobieta? co to znaczy być w ogóle beciakiem? serio w ten sposób szufladkujesz ludzi? na takiej podstawie? niezły nostradamus z ciebie, myslales
@Miler111111: Widzę że d-----------e się do życia innych ludzi to wasz sport reprezentatywny. Widzę wasz obraz: gruby polak zakolak chlejący jak świnia i złorzeczący sąsiadowi bo się mu powiodło. Chcielibyście uciec od seboidzkich polackich genów ale jesteście na nie skazani
@Gottik: Oj, to się pomyliłeś praktycznie w 100% poza tym, że mam seboidzkie geny p0lackie, ale na to już nic nie poradzę. No a tutaj raczej kolesiowi zbytnio się nie udało, bo zostanie pogardzanym betabankomatem służącym wyłącznie do dostarczania zasobów, to nie jest coś, czego się zazdrości.
@BrudnyTalerz: no to skoro nie ma co dyskutować, to po co w ogóle zabierasz głos na forum dyskusyjnym. Przychodzisz do klubu wielbicieli aut i mówisz, że wolisz rower. Logika xD
@BrudnyTalerz: o k---a, nieźle popłynąłeś xDD To że musisz niedostatki genetyczne kompensować pieniędzmi nie oznacza, że wszyscy tak muszą xDD To chyba dlatego tak cię ten wpis zabolał - sam jesteś bankomatem, d--a cię piecze z tego powodu, ale syndrom wyparcia zbyt mocny xD
Zarabia niby dobrze ale płaci alimenty na poprzednią karynę po rozwodzie i raty za mieszkanie w którym karyna mieszka. No i od kupna mieszkania to w zasadzie żyje od 1 do 1 i karyna już mu łeb suszy, że tak sobie życia nie wyobrażała, że na żadnych wakacjach od roku nie byli itd. A sama do pracy nie pójdzie, bo kto się gówniakami zajmie. Dream came true ewidentnie
@BrudnyTalerz: dziecko nie będzie szanować swojego ojczyma, chyba że zdominuje matkę i spłodzi własne potomstwo. Wiem to z autopsji, mój ojczym nie był złym człowiekiem, ale nigdy go nie darzyłem szacunkiem. Blackpill dał mi odpowiedź, dlaczego tak jest, podświadomie wyczułem że jest tylko beciakiem potrzebnym do odchowania dziecka chada
Pamiętacie tego dewelopera co kwiczał na Komisji Infrastruktury o wykreślenie minimum miejsc parkingowych przed wystąpieniem Sroki z Murapolu jako "strony społecznej"? No to mu wrzucili do ustawy o pomocy powodzianom XD
Gadam sobie ostatnio z "kumplem" z pracy, który zajmuje wyższą ode mnie pozycję w firmie i wyjawił mi, że ma sześcioletniego syna. Trochę mnie zabolało, bo on w moim wieku, a ja nawet za rękę nie trzymałem. Niemniej, pytam go z ciekawości gdzie poznał swoją kobietę. On mówi, że na tinderze - ja odparłem, że spoko i komentuję, że szybko się dorobił potomka. A on.... ale to nie jest mój syn - to syn partnerki z poprzedniego związku. Oniemiałem.
Gość ma intratną pozycję, ma gadane, jest przystojny, a laskę sobie znalazł na tinderze, jeszcze z 6 letnim dzieciakiem... odechciało mi się wszystkiego. Jeszcze powiedział, że synek do niego mówi po imieniu. Fajnie, za parę lat synek będzie go miał w dupie, laska widzi w nim tylko beciaka co łoży kasę. Przecież to jest jakiś koszmar, chciałbym się obudzić. (ಠ‸ಠ) Nie ma już nadziei, skoro nawet tacy ludzie muszą się zadowolić resztkami ze stołu. Kogo jak kogo, ale tego gościa bym nigdy nie podejrzewał, że jest zwykłym beciakiem.
#przegryw #blackpill
@Gottik: ty tak na serio czy udajesz?
Komentarz usunięty przez autora
@BrudnyTalerz: też cudzego gówniaka wychowujesz? ;P
Komentarz usunięty przez moderatora
@geronimo80 zaraz Ci