Wpis z mikrobloga

@Gorrann: ja miałem z nimi do czynienia tylko w przypadku korekty map startowych. W sumie nie miałem powodów do narzekań, bo przy okazji poprawili fabryczną mapę (pytali, czy ktoś grzebał wcześniej i czy nie czułem że auto jest zamulone). Problem z rozruchem finalnie leżał gdzie indziej, co mi przekazali, ale chociaż w tej cenie miałem "chipa" i auto zaczęło normalnie jeździć.