Wpis z mikrobloga

konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 45
Apropo #lubin to kiedyś miałem dorywczą pracę w Lublinie, dwa weekendy po osiem godzin, mieszkam w Warszawie a za te weekendy w sumie płacili na czysto 1500 zł więc dla studenta to zajebisty hajs. Cyk pociąg do LubLINA 15 ziko dwie godziny i jestem na miejscu, załatwiam swoje sprawy i wracam na wieczór do domu do Warszawy, tak dwa weekendy z rzędu i 1,5k zarobione ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Dwa miesiące pisałem z babeczką przez maila i zawsze w mailach czytałem LubLIN a jakoś na jeden dzień przed wyjazdem pierwszy raz do siebie zadzwoniliśmy i babka mi mówi tak:

- NOO PANIE @gumpa_bobi JAK PAN SOBIE ŻYCZY TO BĘDZIEMY JECHAĆ Z WROCŁAWIA TO MOŻEMY PANA ZABRAĆ ZE SOBĄ I TE KILKADZIESIĄT KILOMETRÓW PODWIEŹĆ

Myślę sobie jak z Wrocławia do LubLINA kilkadziesiąt kilometrów co babka tobie się sufit czasem na łeb się nie spadł?? XD i mówię jej "NIE NO MAM Z WARSZAWY DO LUBLINA POCIĄG BEZPOŚREDNIO, DWIE GODZINY I BĘDĘ"

A ona potem mi mówi że to ma być LUBIN a nie Lublin xDDDDDDDDDDDDDDDDDDD województwo dolnośląskie a nie lubelskie

TAK więc zupełnie nieświadomie zamiast na szybką robotę chwilę drogi od Warszawy to zapisałem się na jakieś obieranie truskawek pod niemiecką granicą gdzie tam jechałem cały dzień pociągiem i potem dwie godziny busem jak jakiś Ukrainiec jadący na budowę Holcwagenem Transporterem xDDDDD

Taka mała historyjka że warto czytać dokładnie maile, bo się możecie wjeb*ć w niezłe guano ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#takbylo #lublin #heheszki #truestory
  • 8
  • Odpowiedz