Wpis z mikrobloga

Możesz
-zapieprzać w januszexie za minimalną 7 dni w tygodniu
-robić na dwie zmiany żeby wiązać koniec z końcem
-męczyć się ze studiami
-setny raz wychodzić z inicjatywą
-mieszkać w ruderze z patologia z ukrainy, żeby skończyć studia a nie masz pieniędzy na normalne mieszkanie
-pracować w weekendy, żeby mieć pieniądze na nauke
-znosić wyśmiewanie przez całe życie
-nie mieć się do kogo odezwać od lat
-być sam
-nie mieć przyjaciół
-być bity przez rówieśników
-wychowywać się w niepełnej rodzinie
-wychowywać się w patologicznym środowisku
-całe życie walczyć z kompleksami
-całe życie walczyć z biedą
-całe życie znosić szyderstwa i drwiny

i to wszystko mając depresję a dla n0rmana i tak będziesz tylko śmieciem, którego można nazwać "walikoniem użalający się nad sobą", bo na wykopie napisałeś że źle się czujesz albo masz problemy czy wylejesz swoje żale, bo nawet nie masz z kim o tym porozmawiać.

n0rmictwo takie harde a wystarczyło, że rok temu zamknęli im kluby i nie mogli spotkać się ze znajomymi to nagle samobóje robili.

żałosne

#przegryw #rozwojosobistyznormikami
Pobierz
źródło: comment_1628391016mJfYNCfiXQkQ76jCAmCITg.jpg
  • 35
Możesz

-zapieprzać w januszexie za minimalną 7 dni w tygodniu

-robić na dwie zmiany żeby wiązać koniec z końcem

-męczyć się ze studiami

-setny raz wychodzić z inicjatywą

-mieszkać w ruderze z patologia z ukrainy, żeby skończyć studia a nie masz pieniędzy na normalne mieszkanie

-pracować w weekendy, żeby mieć pieniądze na nauke

-znosić wyśmiewanie przez całe życie

-nie mieć się do kogo odezwać od lat

-być sam

-nie mieć przyjaciół

-być
Jak ktos spedza godziny na jakies eksperymentach albo pisaniu na tagu to zawsze chce tylko potwierdzenia swoich tez, wiec szansa ze to pomoze jest zerowa


@ForestTurtles: No ok ale jeśli jest zerowa to powiedz co pomoże, jesteście tacy mądrzy wszędzie, ale jak człowiek który ma #!$%@? i chce udowodnić że właśnie tak jest w większości przypadków, to potem jest takimi "radami" obrzucany, zamiast napisać coś co naprawdę pomoże
@DoktorNauk: To są lata zaległości, a nierozwiązane (lub niemożliwe do rozwiązania) problemy się nawarstwiają. Dla kogoś, kto jest w tym "normiczym rytmie", pójście na rozmowę o pracę czy umówienie się na randkę z dziewczyną nie jest niczym nadzwyczajnym. Dla "przegrywa" to jak wejście na Mount Everest. Zimą. Bez tlenu.

Jak się czasem zastanawiam, ile bym musiał pracować nad sobą na różnych poziomach, aby dobić do poziomu "normika", to życia by mi
@milkas98:

jak studiowałeś jakiś guwnokierunek w dodatku będąc dynamicznym normanem to skąd możesz mieć pojęcie o faktycznym studiowaniu. Pluję ci na ryj.

studiowałem prestiżowy kierunek i mogłem jednocześnie pracować więc jeżeli tak nie potrafisz to nawet mi ciebie nie żal, pewnie i tak jakieś gówno studiujesz, idź do roboty a nie pasożytuj na starych leniu