Wpis z mikrobloga

@ZaQ_1: to nie ma sensu, jeżeli lubią tofu to mogą kupić tofu w opakowaniu z napisem tofu a nie "stek". Nie pytałem co lubią albo jakie zwierzęta chronią tylko dlaczego używają błędnych nazw i stylizacji na mięso. Brak naturalnej diety odbiera wam rozum i godność człowieka..
  • Odpowiedz
@hu-nows sam nie jestem weganem ale jakim płatkiem śniegu trzeba być żeby zabraniać komuś nazywac w taki sposób #!$%@? JEDZENIA, wyjmij kija z dupy xD
  • Odpowiedz
to nie ma sensu, jeżeli lubią tofu to mogą kupić tofu w opakowaniu z napisem tofu a nie "stek".


@hu-nows: jak lubią tofu doprawione właśnie tak a nie inaczej to czemu mieliby kupować tofu niedoprawione?
  • Odpowiedz
@sipcabej: skoro dociekliwe pytanie to dla ciebie "#!$%@?" to tylko współczuję.. wykop w trybie wakacyjnym działa w oparciu o gimbogłupotę więc podpowiadam jedną z możliwych przyczyn -

producent wyrobu wegetariańskiego uformował, ucharakteryzował go w kształt mięsa i nazwał jak mięso żeby skłonić do spróbowania tego specyfiku również "mięsożerców"

@ZaQ_1: co ty bredzisz o doprawieniu, ręce opadają, przyjmij trochę białka bo umysł siada
  • Odpowiedz
@hu-nows: Weganizm to nie jest kwestia smaku, tylko etyki.

Jak ktoś np. w wieku 20-30 lat doszedł do wniosku, że zabijanie zwierząt dla kotleta nie jest ok, to nie wywróciły mu się naraz kubki smakowe i przyzwyczajenia w kwestii jedzenia do góry nogami. Podobnie jak wszystkie znane mu przepisy.

I właśnie steki z tofu, seitan, roślinne burgery, wegańskie zamienniki jajek, "mleka" roślinne" i inne tego typu rzeczy pozwalają na rezygnację
  • Odpowiedz
co ty bredzisz o doprawieniu, ręce opadają, przyjmij trochę białka bo umysł siada


@hu-nows: no widać, że tobie niespecjalnie to białko pomaga bo coś argumenty masz słabe. Do tego nie możesz się pogodzić, że ludziom smakuje coś innego niż tobie xD

Dlaczego mięsarianie chcą jeść coś co wygląda i nazywa się jak nie mięso? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
ZaQ_1 - > co ty bredzisz o doprawieniu, ręce opadają, przyjmij trochę białka bo umysł...

źródło: comment_1628276064AlPvHiIrK9eT2Blgo0ZdLo.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@hu-nows ależ ty jesteś błyskotliwa, a może weganie też lubią mięso, dlatego ich potrawy mogą je przypominać, na to nie wpadłaś? Szok, niedowierzanie.
  • Odpowiedz
@ZaQ_1: cały czas jest mowa o nazewnictwie a nie smakach i przyprawach. Nie umiesz racjonalnie wyjaśnić swoich decyzji zakupowych więc oto masz, piszę za ciebie:

pomyślmy co by tu kupić na obiad - opakowanie z napisem "stek wegetariański" a obok takie samo opakowanie z napisem "pulpa z tofu".. hmm to pierwsze jednak brzmi lepiej, dla każdego klienta.. to bazuje na sentymentach z przeszłości, kojarzysz dobry smak mięsa ale nie chcesz
  • Odpowiedz
Podsumowując mięsne nazwy to po prostu półka premium i produkt można wycenić drożej. Od początku to wiedziałem ale chciałem podpuścić wegan żeby się szczerze przyznali, jednak szczerzy nie są albo nawet się nad tym nie zastanawiali. Marketing działa w każdym segmencie rynku i wykorzystuje każdy dostępny trick
  • Odpowiedz
@hu-nows: Moja odpowiedź była bardziej ogólna, ale jak chcesz się skupić na tym konkretnym tofu, to to nie jest produkt na półce, tylko przepis na stronie Lidla:

https://kuchnialidla.pl/steki-z-tofu

Tofu, które smakuje jak żeberka w sosie BBQ? Ciekawe, intrygujące, proste i przede wszystkim pyszne. Wypróbuj ten przepis na najbliższym
  • Odpowiedz