Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Dlaczego rakiet nie wystrzeliwują jak z procy tak aby chociaż odbiła się z ziemi. Powinno być znacznie mnie zużycie paliwa dzięki temu niż taki tradycyjny start #kosmos #spacex
  • 18
  • Odpowiedz
@elementarz1: Z tego ca ja rozumiem, koncepcja zanurzenia w płynie polega na rozciągnięciu w czasie przyspieszenia. Może to (umieszczenie w wodzie) zmniejszyć przeciążenia dla krótkotrwałych manewrów. Ograniczenie polega na długości drogi którą ma do spowolnienia astronauta.

IMO da się dzięki temu na kilka sekund zejść z zabójczego 10g na możliwe do wytrzymania 6g. Nie da się w ten sposób zmniejszyć przeciążeń o rzędy wielkości.
  • Odpowiedz
@elementarz1 Myślę że jemu nie chodziło o tak ekstremalne rozwiązanie, ten ciekawy koncept który podrzuciłeś (dzięki, nie znałem) sam w sobie jest systemem wynoszenia ładunku w kosmos.
Myślę że @karol1213 miał bardziej na myśli coś takiego jak katapulta w lotniskowcach.
Pewnie dało by się coś takiego zbudować, ale widzę przynajmniej dwie wady:
- Konieczność wzmocnienia konstrukcji rakiety, bo dochodzą nam nowe siły działające na nią, a więc wzrost wagi rakiety = wzrost
  • Odpowiedz
@przedstawiciel_skrajnego_centrum Tylko że tu, jeśli dobrze zrozumiałem @karol1213, chodzi o wstępne nadanie rakiecie pędu, a dalej własny ciąg pojazdu.
Z tym strzelaniem surowcami to fajny pomysł i obecny w literaturze s-f od dekad, ale (znów wejdę w rolę adwokata diabła) nieco ryzykowny. Wystarczy drobny błąd w obliczeniach krzywej balistycznej, rozkładu masy, jakaś awaria samego urządzenia miotającego itp. i mamy wielotonowy pocisk zaiwaniajacy po układzie słonecznym po niekontrolowanej orbicie. ¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@przedstawiciel_skrajnego_centrum Hmmm, sprzęt odpowiednio wytrzymały dałoby się pewnie skonstruować, gorzej z ludźmi oczywiście. Zresztą, gdyby było to rozwiązanie rokujące, już by ktoś to zastosował, my tu sobie luźno dywagujemy, a tęższe głowy od naszych już na pewno przemieliły przez dziesiątki lat ten pomysł na wskroś ;).
  • Odpowiedz
@be_a_st: Ale za to musisz przygotować rakiete na obciążenia w dwóch osiach a nie jednej, co niweluje zyski z wysokości i prędkości. Do tego zmiana kierunku wektora prędkości też za darmo nie jest.
  • Odpowiedz
@ktose:

Ale za to musisz przygotować rakiete na obciążenia w dwóch osiach a nie jednej, co niweluje zyski z wysokości i prędkości.


Horyzontalnie to tylko 1g. Raczej największym problemem jest ograniczony rozmiar rakiety która może być w ten sposób przenoszona. Aktualenie największa to Pegasus i ma zalednie 443 kg udźwigu na LEO.

Do tego zmiana kierunku wektora prędkości też za darmo nie jest.

Akurat z tym się nie zgodzę. Jak rakieta
beast - @ktose: 
 Ale za to musisz przygotować rakiete na obciążenia w dwóch osiach a...

źródło: comment_1628246427bLhz85V3bRVYw3tTstJkKo.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz