Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czy też was #!$%@?ą ludzie w tym kraju?
Na ulicach wszyscy mają smutne lub #!$%@? miny.
Nie pogadasz sobie z przypadkowymi ludźmi na ulicy, bo to cringe lub "mam chłopaka" lub inny powód. Jakiej rasy to pies? usłyszysz - mam chłopaka!

Pracując w jakiejś firmie, niech to będzie losowy zakład, oczywiście za najniższą stawkę godzinową, masz ciągle coś robić, nawet jeśli przed czasem wykonałeś jakieś zadanie i chcesz dosłownie 2 minuty odpocząć, to nie, bo wielki Janusz płaci za każdą Twoją sekundę więc wkurzony brygadzista #!$%@? się, dlaczego nie pracujesz i jak śmiesz odsapnąć przez dwie minuty po ciężkiej, fizycznej robocie i od razu znajdują Tobie jakieś zadanie. Efekt taki, że pracownicy celowo wolno wykonują zadania, by nie zamęczyć się, a gdy nie mają co robić, to udają, że coś robią, żeby przed kamerami, kierownikiem, brygadzistą, szefem nie było przypału.

Kraj w którym ludzie muszą udawać by żyć.

Nawet Julki udają, ze żyją, spamując selfie z baru czy klubu, że patrzcie, jaka jestem fajna, lajkujcie mnie. Są tak nudne i smutne, że szukają atencji by dowartościować się.

Do tego zawiść w pracy, zazdrość. Jak ktoś ma lepiej to każdy chce go zniszczyć. Natomiast w życiu prywatnym, gdy ktoś ma gorzej, to inni cieszą się z tego, że w końcu ktoś ma gorzej od nich i udawanie pocieszają kogoś, ciesząc się w myślach.

Kraj, w którym większość jest kombinatorami, niektórzy nieszkodliwymi, a inni niestety kosztem środowiska, społeczeństwa, spuszczają syf do rzeki, albo regulanie podkładają ogień na składowiskach niebezpiecznych odpadów, nawet zimą w deszczu, bo opłaca im się, a władza nie potrafi nic z tym zrobić.
Kraj, w którym politycy to też złodzieje i kombinatorzy, importują z zachodu tylko najgorsze pomysły, które mają przynieść zysk dla skarbu państwa i dla nich samych, nawet jeśli dany pomysł jest krytykowany przez 100% społeczeństwa, to i tak politycy to wprowadzą, a ludzie niestety nadal na nich głosują.

Wyższe mandaty, 30km/h = 1500 zł, byłoby ok, gdyby nie to, że często remontowane są ulice, postawią znak ze znacznym ograniczeniem prędkości, skończą remont, sprzęt zwiną, a znak ograniczający prędkość, stoi jeszcze przez dobry tydzień, bo nie chciało im się go zdjąć, a Ty frajerze płać mandat za znak, który nie ma absolutnie żadnego sensu. Inne przypadku - wierzby lub inne drzewa rosną przy jezdni, czasem zasłonią jakiś znak i zarządca drogi nie potrafi przyciąć gałęzi przez pół roku (tu nie zmyślam, faktycznie znałem takie miejsca, gdzie aż pół roku trzeba było czekać aż łaskawie przytną gałęzie).

Dorzućcie do tego ustawione przetargi i całą tonę innych wałków. W takim kraju przyszło nam żyć.

Albo karanie patusów. Często te kary są żałosne, jakieś zawiasy dla ostrych patusów, albo najniższe wyroki dla kogoś kto śmieje się z tego i nie żałuje swoich czynów.

A pandemia pokazała ile wałków nasz rząd zrobił i ile razy pan zero wpływał na kogoś, żeby chronić swojego ziomka, a gdy ktoś go nie słuchał, to karał daną osobę, a to przeniesieniem kogoś na drugi koniec kraju, z dnia na dzień itd. Do tego dorzucić można nękanie przedsiębiorców przez policję i sanepid.

I jak tu się cieszyć żyjąc w Polsce? Nie da się.

#praca #pracbaza

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6107c9222cf3e1000bf577ed
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 9
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Tak. Do tego wszyscy są bardzo wrogo wobec siebie nastawieni. Wystarczy iskra i sobie skaczą do gardeł. Może się starzeję, ale jak żyję 30 lat to aż takiej napiętej atmosfery za swojego życia to nie pamiętam. A w latach 90 to w ogóle mam wrażenie była jakaś jedna wielka sielanka. Coraz mniejszą tolerancję mam na to.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: jeju, weź ty się zajmij sobą, a nie się tak przejmujesz innymi.
Tego brakuje, żeby się ludzie uśmiechali na siłę (to nie jest naturalny wyraz twarzy), żeby sfrustrowany random był zadowolony.
Dostaniesz z tych nerwów jakichś wrzodów czy innego zawału, a potem będziesz narzekać że tylko w Polsce ludzie mają 40 lat i są schorowani jak emeryci xd
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@omajgydnes:
Też to zauważyłem. Mnóstwo osób reaguje niczym nieuzasadnioną agresją. Ludzie się przez to jeszcze bardziej zamykają w swoich bańkach bo lepiej się nie odzywać
  • Odpowiedz
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania Nikt Cię przecież nie zmusza do życia tutaj. Nie pasuje to out, tylko nie wracaj później z płaczem, bo przylgnęła do Ciebie wieczna łatka auslandera i miejscowi nie za bardzo mają ochotę z Tobą egzystować.
  • Odpowiedz
PotężnaAzjatka: > Pracując w jakiejś firmie, niech to będzie losowy zakład, oczywiście za najniższą stawkę godzinową, masz ciągle coś robić, nawet jeśli przed czasem wykonałeś jakieś zadanie i chcesz dosłownie 2 minuty odpocząć, to nie, bo wielki Janusz płaci za każdą Twoją sekundę więc wkurzony brygadzista #!$%@? się, dlaczego nie pracujesz i jak śmiesz odsapnąć przez dwie minuty po ciężkiej, fizycznej robocie i od razu znajdują Tobie jakieś zadanie. Efekt taki,
  • Odpowiedz