Aktywne Wpisy
WielkiNos +435
Ekstrawertyczna juleczka egzaltacyjna dziwi się że pracujący za najniższą krajową kontroler biletów w komunikacji miejskiej nie zna 5 języków i nie skończył co najmniej 2 kierunków studiów.
Zamiast podejść i się po prostu odezwać lepiej nagrać tiktoka pokazującego wszystkim swój skrajny niedobór środka uspokajającego.
#bekaztwitterowychjulek #truestory #logikarozowychpaskow
Zamiast podejść i się po prostu odezwać lepiej nagrać tiktoka pokazującego wszystkim swój skrajny niedobór środka uspokajającego.
#bekaztwitterowychjulek #truestory #logikarozowychpaskow
robert5502 +124
24 listopada 2009 roku John Edward Jones tragicznie stracił życie w jaskini Nutty Putty po wstrząsającej 28-godzinnej męce.
Podczas eksploracji ze swoim bratem Joshem Jones przypadkowo wszedł do zwężonego tunelu, myląc go z innym ciasnym przejściem znanym jako „Kanał Urodzeniowy”.
Utknął do góry nogami w otworze o wymiarach 10 na 18 cali (25 na 46 cm), około 400 stóp (120 m) od wejścia do jaskini.
Jones został uwięziony w pozycji przypominającej hak,
Podczas eksploracji ze swoim bratem Joshem Jones przypadkowo wszedł do zwężonego tunelu, myląc go z innym ciasnym przejściem znanym jako „Kanał Urodzeniowy”.
Utknął do góry nogami w otworze o wymiarach 10 na 18 cali (25 na 46 cm), około 400 stóp (120 m) od wejścia do jaskini.
Jones został uwięziony w pozycji przypominającej hak,
Niektórzy sądzą, że przy dwójce dzieci prowadzi się życie mnicha? Przecież nie przywiązała ich do grzejnika, zostały z opieką. No ale wyrok zapadł, bo 19 lat, dwójka dzieci i poszła na imprezę, więc #!$%@?, nie szkoda jej. Jakby to #!$%@? miało znaczenie, że wracała z imprezy. Równie dobrze mogło to być jej pierwsze wyjście od miesięcy. Nikt #!$%@? tego nie wie na ten moment.
Zwyczajnie żal dziewczyny. Sytuacje i winę ustali sąd, ale życia nikomu już nie zwróci…
#polska #polskiedrogi #katowice #autobusykatowickie #wypadek
Komentarz usunięty przez autora
cóż, jak kto lubi. dla mnie patusiarstwo i tyle.
Komentarz usunięty przez autora
Dla Ciebie moralne jest opiekowanie się dzieckiem 7 miesięcznym i niewychodzenie na imprezy. Kto to robi, jest dla Ciebie patusem. Natomiast kilkuletnie dziecko - to już nie jest patologia, jak ktoś wyjdzie na imprezę. No ale przecież ktoś może powiedzieć, że dla
no chyba, że to był bobas rambo, który sam się przewinął, ogarnął, i zasnął.
szurowi jak Ty mówię dobranoc.
- wpieprzanie się w bójkę
- wpieprzanie się na ulicę
- wpieprzanie się przed jadący autobus
- wykrzykiwanie #!$%@? do wszystkich naokoło, stojąc przed autobusem na ulicy
jest zachowaniem człowieka z rigczem? powiedz tylko tak lub nie, każda inna odpowiedź udowodni tylko, że jesteś debilem i nie potrafisz podtrzymać swojej tezy.
Rozumiem, że gdyby ta dziewczyna była lekarzem i miała dyżury po 24 godziny lub więcej jak to często w Polsce bywa, to tez byś ją nazwał patusiarą, bo dziecko bez matki 2 noce (po dyżurze musiałaby odespać)?
@LipaStraszna: Te porównanie, to jest akurat LipaStraszna. Co innego praca i nieobecność w domu i zarabianie na utrzymanie dziecka, a co innego frywolne wybryki nocnych eskapad w celach rozrywkowych. Wychodzę! Dobrej nocy!
z perspektywy kierowcy ten typ należał do tej grupy, nawet jeśli faktycznie tak nie było.
no ja widzę patusów, no sorry. jeśli jest inaczej i byli np w sklepie albo na spacerze z rana, cofnę wszystkie moje słowa.