Wpis z mikrobloga

@WyslijNaPwUlubionegoMema: Nie chodzi mi o to, że masz się kryć. Twój wybór, kryj się albo i nie. Chodzi mi o to, czy Twoim celem jest dawać wszystkim widzącym tatuaż jasny przekaz, ze jesteś alkoholikiem. Jeśli tak, to spoko, bo z tym się ten tatuaż natychmiast kojarzy. Jeśli nie, to nie rób go w widocznym miejscu.
  • Odpowiedz
ma mi przypominać patologie, alkoholizm, rzeczy dla mnie ważne


@WyslijNaPwUlubionegoMema: alkoholizm to tak fundamentalna część twojej tożsamości i ciebie, że musisz o tym pamiętać do końca życia i być przez niego identyfikowanym? Brzmi jakbyś chciał się ukarać, to nie ma nic wspólnego ze zdrowym podejściem. Jak będziesz miał guza to też go sobie wytatuujesz na ciele, nawet po wycięciu, za karę?
  • Odpowiedz
@WyslijNaPwUlubionegoMema: błędna odpowiedź, nie. Nie mamy przywileju bycia magicznymi stworzeniami z mocą decyzji o tym czy być lub nie być alkoholikami. A jeżeli to nie twoja zasługa, to nie ma żadnego powodu byś ją sobie przypisywał, ani byś się za to karał do końca życia
  • Odpowiedz
chciałbym zrozumieć co kieruje ludźmi, którzy chcą sobie wytatuować na całe życie, albo przynajmniej na ileś lat, potłuczoną butelkę ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@washingtonbullet: Ta potłuczona butelka nazywa się tulipan, więc można powiedzieć, że ten tatuaż przedstawia kwiatka - taka obrazkowa gra słów.

@WyslijNaPwUlubionegoMema: Mi się podoba, jakbym miał kiedyś robić tatuaż, to pewnie jakąś dwu- trzyznaczność, którą można różnie interpretować. Do tego
  • Odpowiedz