[DoktorNauk]

Czasami zastanawiam się czemu ludzie mnie nie lubią i ostatnio jak odświeżyłem sobie film "Bracia" z 2009 roku to doszedłem do wniosku, że wokół mnie tak samo jak wokół Tobey'go Maguire'a w filmie krąży aura smutku. Smutek się za mną ciągnie nawet jak mam dobre chęci i weselsze nastawienie. Tak jak Tobey po powrocie z wojny chciał być dobry dla swoich dzieci ale smutek i trauma wojny odbiła na nim takie piętno, że nawet najszczersze intencje w jego wykonaniu były po prostu creepy, że aż dzieci się go bały. Ze mną jest chyba podobnie chociaż nie doznałem tak tragicznej traumy, jedynie samotność i #!$%@? odbija na mnie swoje piętno. Teraz jest dla mnie jasne dlaczego znajome z klasy w czasach liceum mówiły, że się mnie boją. To samo na spotkaniach rodzinnych, często słyszałem, że jestem jakiś dziwny ale ja nic nie mogłem zrobić, bo jedyne co czułem to paraliżujący smutek, więc zawsze siedziałem i gapiłem się w talerz.
#przegryw

[O.....s]

@DoktorNauk: Bo to długotrwały predykament odciska piętno. Jemu też z czasem się tylko pogarszało, bo jednak każdy żyje w swojej głowie. Jego #!$%@? oddziałowywało na jego rodzinę i dodatnim sprzężeniem zwrotnym do niego wracało potęgując paranoję, pesymizm i samotność. Dziwnym trafem akurat dopiero co z tydzień temu to widziałem. Imho niezły, chociaż parę rozwiązań fabularnych było głupich, albo może zachowanie tych postaci mnie irytowało. Żonki i ojca głównie. A portman to

[W.....1]

@DoktorNauk: Genialny film oraz smutny oglądałem nie raz.

[R2D2_z_Sosnowca]

@DoktorNauk: Musiałbyś iść na leczenie dopaminą. Podobno pomaga. Ludzie odzyskują humor, chęci i potrafią cieszyć się życiem.

[DoktorNauk]

@Thachii: No mnie też zawsze, znajoma matki w sklepie, baba w szkole, sąsiad, lekarka, rodzina, wszyscy tylko "Doktornauk ty się nigdy nie uśmiechasz." ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[fergTon]

@R2D2_z_Sosnowca i jak takie leczenie wygląda?

[travisbickle1899]

@DoktorNauk: Nie słyszałem o tym filmie, dziękuwa za zapodanie. Ostatnio miałem ochotę na coś smutnego.

[R2D2_z_Sosnowca]

@fergTon: Nie wiem dokładnie. Słuchałem wieku wykładów Dr Jerzego Velutaniego i często podawał przykłady artystów z myślami samobójczymi co tworzyli depresyjne dzieła sztuki w tonacji odcieni szarości krążących wokół cierpienia i śmierci. Po terapiach malowali nagie akty seksualne i łąki pełne zwierzaczków. Tak im się zapatrywanie na świat zmieniało. Przestawili chlać i brać dragi i zaczynali normalnie żyć. Trzeba iść lekarza to jest szansa, że leki wystarczą

[Lepper3001]

@DoktorNauk: o brzmi ciekawie poogladam se jutro ten film dzieki

[kornad-lukasik]

I #!$%@?, nie musisz sie usmiechac, trzeba tylko sie wyzbyc iluzji w umysle, a to trzeba chciec zrobic.