Wpis z mikrobloga

@Trollsky: pewnie jak ma PS4S jak to wielu znawców na grupce poleca to przy deszczu albo zimniejszej pogodzie jeździ jak po lodzie xD Opony trzeba dogrzać ale fakt, każdy pewnie miał z taką mocą moment przełomowy gdzie musisz pokazać trochę podstawowych umiejętności wyprowadzania z poślizgu i operowania gazem :P Przy 450KM to nieuniknione.
  • Odpowiedz
@CAR4VIP: Ja zaplusuję, ale komentarz pozytywny nie będzie niestety. Jeżeli macie możliwość, to zmieńcie fotografa, bo te fotki wstyd pokazywać. Bardzo słabe kadry i pomysł na sesję średni.

Jak już chcecie pokazywać konia i samochód razem, to najlepiej w pędzie, wtedy skojarzenie będzie wyraźne. W innym przypadku (tak jak tu) to po prostu stojąca obok pięknego samochodu chabeta, do tego jeszcze źle wykadrowana, tragedia.

Obróbki się czepiać nie będę, bo
  • Odpowiedz
Dokładnie to samo miałem napisać. Niby taki Mustang. Niby taki 5.0. A na zdjęciu stoi jakaś kiepsko wykadrowana chabeta od pana Mietka, wypożyczona za pół litra, na godzinę, bo zaraz do pługa trza podpinać.


@tym_razem_sie_uda: Niestety, ale dzisiaj każdy kto przeczyta "Sekrety mistrza [...] - Kellbey'ego, od razu myśli, że mu dorówna. Po co uczyć się fotografii w szkołach artystycznych, czy zdobywać niezbędne doświadczenie przez wiele lat (u mnie 13),
  • Odpowiedz
@Orzeech: a wiesz, że po leasingu auto wykupujesz i jest twoje? W trakcie leasingu stanowi dla banku zabezpieczenie spłaty zobowiązania.

Więc twoje myślenie to trochę sranie w banie.
  • Odpowiedz