Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Ale bym sobie na balety poszedł...

Nie mam znajomych już od 8 miesięcy.. I tak człowiek wypadl z takiego rytmu.. żeby to jeszcze można było samemu chodzić, ale zawsze wszędzie jest jakiś problem jak przychodzisz sam i mnie to irytuje. Czaicie, bar, pub, nawet wczasy zawsze jakieś spojrzenia, zaskoczenia, krzywe spojrzenia że przychodzisz sam i jesteś sam.

Na baletach na szczęście nie ma takiego problemu. K---a.. nie ma bata za tydzień muszę iść.. dzisiaj już za późno jednak 01:30 wypić co nieco potańczyć.
Naszło mnie tak bo muzykę włączyłem i pije a-----l i tak zachciało mi się na baletach być że nie wiem.
Ostatni raz byłem w marcu 2020r zaraz przed lockdownem.

Chce mi się teraz tańczyć, pić i bawić się!!

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60fca3b0a36c0b000a9baa3f
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach