Wpis z mikrobloga

@NuklearnySzpadel: CiasteK był moim szefem jak w urzędzie pracowałem, raz mnie i innego gościa wezwał i kazał podać liczbę od 1-10, podałem 9 gość chyba 3 i tyle tysięcy premii dostaliśmy xD Aaa w dohahs też się robiło, byłem pilotem śmigłowca xD Ogólnie byłem tam człowiekiem orkiestrą bo przez tyle prac się tam przewinąłem że masakra xD Jeszcze pamiętam GMa sengę, dobry ziomeczek był z niego ( ͡° ͜ʖ