Wpis z mikrobloga

@visas: Ojciec wbija mi się do pokoju, puszcza bąka i krzyczy "ŁAP PÓKI CIEPŁE!"
w dzieciństwie, w niedzielę jak w wieczorynce był Kaczor Donald i pojawił się Miki to tata mówił „znowu ta #!$%@? uszata”
tata wbija mi się do pokoju i mówi „jest poważna sprawa synek”, ja się pytam jaka a on „ktoś #!$%@?ł ziarno świętego Izydora”
gdy kłócę się z ojcem to on „czoper, nie peniaj kolargola”
jak ktoś